[go: up one dir, main page]

Skandal na najwyższym szczeblu. Kibole terroryzują klub

Alarm w Olympique Marsylia. Jak ustalił hiszpański Eurosport, prezes Pablo Longoria był adresatem gróźb karalnych, przez co nie wyklucza podania się do dymisji. Nie wiadomo też, co z trenerem.

Olympique Marsylia nie ostatnio najlepszej passy. Nie tak dawno odpadł w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów po przegranym dwumeczu z Panathinaikosem Ateny i zagra jedynie w Lidze Europy. Z kolei w lidze z dotychczasowych pięciu meczów wygrał tylko dwa. Jego sytuacja jest kiepska, ale nie dramatyczna. W pozostałych trzech spotkaniach padały remisy i klub jest na przyzwoitym czwartym miejscu w tabeli. Mimo to rozwścieczyła miejscowych ultrasów.

Zobacz wideo To nie miejsce dla Papszuna. "Nawaleni, pijani działacze i sponsorzy wtaczają się do samolotu"

Prezes Olympique Marsylia dostał pogróżki. Mówi: "dość". Trener też może odejść

Władze Olympique Marsylia znalazły się w poważnych tarapatach. Zdaniem hiszpańskiego Eurosportu z funkcji prezesa klubu chce zrezygnować Pablo Longoria. Powód? Groźby śmierci, jakie otrzymał od tamtejszych kiboli. Właściciele ekipy z Ligue 1 próbują zatrzymać Hiszpana. Jeśli im się nie uda, mogą stracić także trenera.

We wtorek francuskie "L'Equipe" informowało, że szkoleniowiec Olympique'u Marcelino również zamierza ustąpić. Zdaniem dziennika już przekazał to piłkarzom. Z kolei hiszpański Eurosport ustalił, że w rzeczywistości decyzja ta jest uzależniona od dalszej przyszłości prezesa Longorii. Jeżeli odejdzie, Marcelino zrobi to samo.

Kibole terroryzują klub. Olympique Marsylia od lat ma problem

Ultrasi z Marsylii od lat pokazują, że są siłą, z którą trzeba się liczyć. Dwa lata temu czterech z nich zostało skazanych za brutalne wtargnięcie na teren ośrodka treningowego. Na trybunach często dochodzi do zamieszek i przejawów agresji. Swoim radykalizmem i przestępczymi działaniami potrafią wywrzeć ogromną presję na władzach klubu. Zażądali więc dymisji Longorii i nie chcieli słyszeć wyjaśnień.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Mimo to właściciel Olympique'u Frank McCourt nie chce żegnać się z Longorią i Marcelino. Dlatego też zamierza zaprosić ich na spotkanie, by odwieść ich od tego zamiaru. Według Eurosportu ma zaproponować, aby na jakiś czas wyjechali. Stacja twierdzi również, że w najbliższym meczu z Ajaksem Amsterdam w Lidze Europy Olympique poprowadzi najprawdopodobniej Jean-Pierre Papin, jeden z obecnych doradców prezesa.

Więcej o: