[go: up one dir, main page]

Nowa siła w Europie. Klub miliarderów awansował do Serie A. Oni śpią na kasie!

Como 1907 sensacyjnie awansowało do Serie A, a wiele zasług za ten sukces zgarnął trener i jeden z udziałowców klubu Cesc Fabregas. To jednak nie tylko były zawodnik FC Barcelony i Arsenalu stoi za sukcesem klubu. Ogromną zasługę mają w tym bracia Robert i Michael Hartono, a więc większościowi udziałowcy klubu. Dzięki nim Como właściwie śpi na pieniądzach.

Como kojarzy się na świecie głównie z przepięknym miastem i jeziorem w Lombardii, ale obecnie wyrasta tam kolejna piłkarska potęga. Przynajmniej na to wskazuje awans klubu prowadzonego przez Cesca Fabregasa do Serie A. Katalończyk posiada również część udziałów, a obok niego swój procent akcji ma również Thierry Henry. To jednak nie dwie legendy stoją za sukcesami Como 1907.

Zobacz wideo Zaskakujące pytanie do Igi Świątek

Como 1907 nową potęgą piłkarską w Europie? Właściciele mają pieniędzy jak lodu

Dawne gwiazdy futbolu mają tylko część udziałów w klubie z Lombardii, ale większościowi udziałowcy to  Roberto Budi Hartono i Michael Hartono - bracia i indonezyjscy miliarderzy. To oni kupili zadłużony klub w 2019 roku za 850 tysięcy euro i kolejne 150 tysięcy wydali na spłatę długów. Dla biznesmenów nie była to szaleńcza kwota. 

Wszystko dlatego, że są oni właścicielami potężnej firmy tytoniowej, przedsiębiorstwa elektronicznego  Polytron oraz Central Bank of Asia z siedzibą w Dżakarcie. Bank biznesmenów jest największym prywatnym bankiem w całej Indonezji. To czyni ich jednymi z najbogatszych ludzi w swoim kraju, a według "Forbesa" szacowany majątek rodzeństwa to 48 miliardów dolarów. 

Bracia Hartono przejęli Como 1907 w Serie D i w sezonie 2024/25 rozpoczną swoją przygodę w Serie A. Już na samym starcie wiadomo, że będą najbogatszymi właścicielami zespołu w całej włoskiej elicie, co może być zapowiedzią budowy prawdziwej potęgi. Trudno uwierzyć, że bogaty duet nie przeznaczy poważnych pieniędzy na transfery, a Como nie zakotwiczy w Serie A na dłużej. 

Do 2025 roku bracia Hartono planują budowę nowego stadionu Como, ponieważ obecny nie spełnia nawet wymogów Serie A. Według włoskich mediów plany właścicieli zakładają ekspozycję marki na cały świat i pozostanie we włoskiej elicie na długie lata. Już tego lata przekonamy się, czy do Como trafią znani piłkarze i czy zbudowana kadra powalczy o coś więcej niż tylko utrzymanie w pierwszym sezonie po awansie. 

Więcej o: