Od kilku lat trudna sytuacja finansowa FC Barcelony nie jest dla nikogo tajemnicą. Klub musi często wyprzedawać część własnych aktywów, żeby móc dokonywać transferów, ale także, żeby zapewnić sobie płynność finansową. Stąd pamiętne "dźwignie finansowe", które pozwoliły sprowadzić do klubu m.in. Roberta Lewandowskiego. Jednak to rozwiązanie krótkoterminowe, a władze klubu nie ustają w kolejnych działaniach, które poprawią sytuację Barcelony w kontekście m.in. Finansowego Fair Play.
Żeby tego lata sprowadzić Hansiemu Flickowi nowych zawodników oraz dokonać pewnej przebudowy zespołu, Barcelona musi szukać nowych źródeł finansowania. I tutaj pojawia się kwestia umowy z Nike, czyli sponsorem technicznym klubu. Amerykański gigant odzieżowy współpracuje z klubem od 1998 roku. Obecna umowa obowiązuje do 2028 roku.
Zajmujący się kwestiami koszulek FC Barcelony profil memorabilia1899 poinformował, że w najbliższy piątek (7 czerwca) bądź sobotę (8 czerwca) powinno zostać ogłoszone podpisanie nowej umowy między FC Barceloną a Nike. Ma ona uczynić kataloński klub najlepiej opłacanym pod tym względem klubem na świecie. Mowa o kwocie sięgającej w sumie 1,3 miliarda euro.
Trzeba jednak zaznaczyć, że cała sprawa ciągnie się od dłuższego czasu. Obie strony miały nawet pójść do sądu, ale ostatecznie zakończyło się na pokojowych negocjacjach. Pozostaje tylko kwestia, czy faktycznie w tym tygodniu nowa umowa zostanie podpisana. Zdaniem katalońskiego "Sportu" nowa umowa ma obowiązywać przez kolejnych dziesięć lat.
Jeśli tak się stanie, na pewno pozwoli to FC Barcelonie dokonać pewnych ruchów transferowych. Jakich? To także okaże się w kolejnych dniach.