Real Madryt bardzo dobrze radzi sobie w trwającym sezonie La Liga. Po 14 kolejkach piłkarze ze stolicy Hiszpanii mają na koncie 35 punktów i tylko raz w tym sezonie przegrali. Aktualnie plasują się na drugim miejscu w tabeli - tuż za Gironą.
Po ostatnim meczu Ligi Mistrzów wygranym 4:2 z Napoli, w mediach społecznościowych Eduardo Camavingi pojawiły się zdjęcia wszystkich piłkarzy zespołu Realu w okularach przeciwsłonecznych. Celem piłkarza było pokazanie jedności w szatni drużyny.
Jak się okazuje, mogą one sprawić niemały problem Realowi. Były one bowiem marki Nike, a klub jest sponsorowany przez Adidasa. Młody piłkarz nieświadomie promował produkt konkurencji sponsora technicznego klubu. Zdjęcia zniknęły już z jego mediów społecznościowych, jednak według zagranicznych mediów niesmak u władz Adidasa pozostał. Według Relevo firma płaci "Królewskim" około 120 milionów euro na sezon.
Na kolażu zamieszczonym przez 21-letniego Camavingę obecni byli niemal wszyscy zawodnicy Realu na czele z największym gwiazdorem Luką Modriciem. Póki co nie wiadomo, czy Camavinga dostanie jakąś karę od klubu. Być może skończy się tylko na słownym ostrzeżeniu.
Przed Realem Madryt teraz ligowe starcie z Granadą. Odbędzie się ono w sobotę 2 grudnia o godzinie 18:30. Z kolei ostatni mecz "Królewskich" w fazie grupowej Ligi Mistrzów zaplanowano na 12 grudnia na godzinę 21:00 przeciwko Unionowi Berlin. Zespół z Madrytu jest już pewny awansu do fazy pucharowej.