Koeman został nowym trenerem Barcelony, zastępując na tym stanowisku zwolnionego po klęsce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów Quique Setiena (Barca została rozgromiona przez Bayern 8:2). Holender ma zamiar przeprowadzić rewolucję w zespole i według katalońskich mediów dostał w tej kwestii od zarządu klubu wolną rękę.
Jego pierwsze decyzje, o czym poinformowało w poniedziałek internetowe wydanie "Mundo Deportivo", dotyczyły trzech zawodników, którzy w ostatnich latach stanowili trzon zespołu. Chodzi o Luisa Suareza, Ivana Rakiticia i Arturo Vidal. Cała trójka zdaniem "MD" usłyszała od nowego trenera, że ten nie bierze jej pod uwagę, tworząc kadrę na sezon 2020/2021.
Rakitić może wrócić do Sevilli, z której odszedł do Barcelony w 2014 roku, Suarezem zainteresowane są kluby z amerykańskiej MLS i Kataru, natomiast Vidal prawdopodobnie kontynuować karierę będzie we Włoszech - najmocniej o jego usługi zabiega obecnie Juventus, gdzie Chilijczyk grał w latach 2011-2015.
Pod znakiem zapytania stała też przyszłość innego weterana Sergio Busquetsa, ale według informacji katalońskiej prasy środkowy pomocnik prawdopodobnie zostanie w zespole. Swój powrót na Camp Nou zapowiedział też Philippe Coutinho. Brazylijczyk miniony sezon spędził na wypożyczeniu w Bayernie Monachium, z którym wygrał w niedzielę Ligę Mistrzów. Koeman liczy na to, że pomocnik, za którego Barcelona zapłaciła dwa lata temu 150 mln euro Liverpoolowi, w końcu zacznie grać w Katalonii na miarę swoich możliwości i ceny.