"Królowa zmarła po południu w Balmoral. Król i jego małżonka pozostaną w Balmoral dzisiaj wieczorem i wrócą do Londynu jutro"- głosi komunikat Pałacu Buckingham. Wcześniej do szkockiej posiadłości rodziny królewskiej przybyli członkowie najbliższej rodziny Elżbiety II - dzieci i wnuki.
Choć śmierć królowej Elżbiety II jest szokiem, to władze państwowe przygotowały się na wypadek śmierci monarchini poprzez operację London Bridge. Jej celem jest uhonorowanie zmarłej królowej, a także niedoprowadzenie do paraliżu kraju. Dokument ten istnieje od lat 60. ubiegłego roku i był w tym czasie aktualizowany. Niektóre szczegóły dotyczące operacji London Bridge pojawiały się w mediach od wielu lat.
Operacja ma również zawierać informacje dotyczące tego, co zrobić z rozgrywkami sportowymi w kraju, w tym meczami Premier League. Według angielskich mediów, po śmierci królowej nastąpi dziesięciodniowy okres żałoby. W okresie żałoby wydarzenia sportowe prawdopodobnie zostaną przełożone w całej Wielkiej Brytanii.
Jeśli te informacje potwierdziłyby się, oznaczałoby to, że w innym terminie zostałyby rozegrane mecze 7. i 8. kolejki Premier League. Dodatkowo w przyszłym tygodniu w Wielkiej Brytanii odbędą się spotkania poszczególnych zespołów w europejskich pucharach. Na razie nie wiadomo również, co z nimi.
Tabloid "Daily Star" dotarł do informacji, że EFL postąpi zgodnie z zaleceniami Departamentu Cyfryzacji, Kultury, Mediów i Sportu (DCMS) w kwestii najlepszego sposobu działania. Na pewno mecze nie odbędą się w dniu pogrzebu królowej. "Jest mało prawdopodobne, że szefowie Premier League będą skłonni kontynuować normalne gry, jeśli mają się odbyć w ciągu 72 godzin od odejścia królowej" - czytamy także.
O konkretnych decyzjach będziemy informować na bieżąco.