Niespełna tydzień temu zakończyły się rozgrywki brazylijskiej Serie A. Mistrzem kraju drugi rok z rzędu został Palmeiras. Z kolei z grą w najwyższej klasie rozgrywkowej pożegnały się cztery kluby: America MG, Coritiba, Goias oraz Santos. Ostatni z wymienionych spadł z ligi po 111 latach, co jest sporym zaskoczeniem. W końcu to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w historii, który wychował wiele gwiazd futbolu. Wśród jego wychowanków znajduje się m.in. Neymar, który ostatnio zadzwonił do prezesa Santosu, Marcelo Teixeirę, z nietypową prośbą.
Kilka dni temu Marcelo Teixeira ponownie został wybrany na prezesa Santosu. 59-latek będzie pełnił tę funkcję do 2026 roku. Po spadku Santosu na zaplecze najwyższej klasy rozgrywkowej w Brazylii, Teixeira podjął decyzję w sprawie numeru 10. Będzie on czasowo zastrzeżony, o czym 59-latek opowiadał w rozmowie z Ademirem Quintino - Zamierzamy tymczasowo wycofać numer 10, z którym grał Pele. Jeden z graczy będzie mógł go nosić, dopiero gdy awansujemy do najwyższej ligi - powiedział.
W dalszej części rozmowy zdradził, że po tej decyzji otrzymał telefon od Neymara z prośbą o tymczasowe zastrzeżenie numeru 11, z którym Brazylijczyk w przeszłości grał w Santosie. - Otrzymałem od Neymara telefon, w którym powiedział, że skoro wycofałem koszulkę z numerem 10 do czasu awansu Santosu do najwyższej ligi, to powinienem również zastrzec numer 11 do czasu jego powrotu - ujawnił.
Prezes przystał na prośbę zawodnika Al-Hilal. - Dobrze, zastrzeżemy 11-stkę - potwierdził w wywiadzie i dodał: - Czekamy na Neymara. Jego słowa o powrocie do klubu napełniają mnie nadzieją. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać zarówno na jego transfer, jak i nasz powrót do Serie A - zakończył.
Neymar jest wychowankiem Santosu, dla którego grał do 2013 roku. W trakcie swojej kariery w tym klubie łącznie strzelił 72 gole i zanotował 37 asyst w 139 meczach. Następnie przeniósł się do Barcelony za 88 mln euro. Brazylijczyk już niejednokrotnie powtarzał w mediach, że chciałby wrócić do ojczyzny i do byłego klubu. - Życie piłkarza jest bardzo dynamiczne, jesteś w jednym miejscu, a potem to się zmienia. Oczywiście marzę o ponownej grze w Brazylii, marzę o ponownej grze dla Santosu. Mam nadzieję, że pewnego dnia to się stanie - mówił Neymar w czerwcu tego roku.