Tegoroczne ćwierćfinały Ligi Europy zapowiadają się niezwykle emocjonująco. W grze zostały piłkarskie potęgi, takie jak chociażby AC Milian i AS Roma, które powalczą o półfinał. Wielu kibiców czeka również na występy Liverpoolu z Atalantą czy fenomenalnego w tym sezonie Bayeru Leverkusen, który zagra z West Hamem. Ciekawie zapowiada się też mecz Benfiki Lizbona z Olympique Marsylia. To spotkania również budzi wielkie emocje, ale niestety także i te negatywne.
We wtorek portugalski klub za pośrednictwem swojej strony internetowej poinformował, że francuskie władze podjęły decyzję o zakazie wejścia na stadion dla kibiców Benfiki w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Europy, który odbędzie się w czwartek 18 kwietnia. Portugalczycy błyskawicznie zareagowali na ten ruch i nie pozostali dłużni.
Klub z Lizbony przekazał, że ze względu na potencjalne zamieszki i różne zagrożenia fani marsylskiej drużyny również nie będą mogli na żywo obejrzeć najbliższego starcia obu ekip, które zaplanowano na najbliższy czwartek na Estádio do Sport Lisboa e Benfica. Gospodarze pierwszego spotkania powołują się na przestrogi ze strony władz miasta, które obawiają się zakłócenia porządku publicznego.
Benfika podjęła następujące kroki: anulowała bilety kupione przez kibiców Olympique Marsylia na najbliższy mecz, utrzymała sprzedaż wejściówek tylko dla swoich fanów oraz zaapelowała do wszystkich z nich, aby nie podróżowali do Marsylii. "Klub głęboko ubolewa nad ogłoszoną właśnie decyzją francuskich władz, która podważa ducha europejskich rozgrywek, pozbawiając je obecności kibiców, istoty futbolu, wspierania swoich drużyn podczas wyjazdów na boisko przeciwnika w ćwierćfinale Ligi Europy" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez lizboński zespół.