Legia Warszawa świetnie spisała się w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. W trudnej grupie z Aston Villą, AZ Alkmaar oraz Zrinjskim Mostar wygrała aż cztery z sześciu meczów i awansowała do 1/16 finału. Wicemistrzowie Polski popisali się przy tym kilkoma naprawdę efektownymi akcjami.
Jedną z nich z pewnością była ta, po której Legia trafiła na 2:1 w starciu ze Zrinjskim w Mostarze. Wtedy Yuri Ribeiro dostrzegł Blaza Kramera i posłał niezwykle precyzyjne podanie. Słoweniec kapitalnie złożył się do strzału głową z kilkunastu metrów i trafił niemal w samo okienko bramki.
To trafienie zostało nominowane do plebiscytu na najładniejszego gola fazy grupowej. Konkurencja była bardzo mocna, ale internauci zdecydowali, że to właśnie Legia zasłużyła na wyróżnienie. Za drugą najładniejszą bramkę uznano tę zdobytą przez Lucasa Beltrana w meczu Fiorentina - Cukaricki (6:0). Na podium załapał się również reprezentant Polski Jakub Piotrowski, który kapitalnie przymierzył z dystansu w spotkaniu Łudogorca Razgrad z Fenerbahce (2:0).
Od początku sezonu Legia w europejskich pucharach gra widowiskowo i ofensywnie. W fazie grupowej LKE zdobyła 10 bramek, skutecznością imponowała również w eliminacjach, gdzie w sześciu meczach zdobyła aż 15 goli. Z tego wynika, że od początku sezonu stołeczny zespół aż 25-krotnie pokonywał bramkarzy rywali. Dokonał tego w 12 spotkaniach, zatem średnia wynosi nieco ponad dwa trafienia na mecz.
Warszawianie będą mogli jeszcze poprawić ten dorobek. Za kilka tygodni czeka ich dwumecz z Molde, którego stawką będzie awans do 1/8 finału Ligi Konferencji. Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane 15 lutego w Norwegii, a rewanż tydzień później w Polsce.