[go: up one dir, main page]

REKLAMA
Advertisement

Wpadka na konferencji po meczu Rakowa. "Jest to już na Twitterze?"

Na konferencji po meczu Rakowa Częstochowa z FC Kopenhagą doszło do zabawnej sytuacji. Trener Duńczyków Jacob Neestrup zdradził, że chciał, aby mecz został opóźniony, ponieważ na boisko leciały "pewne rzeczy". W rzeczywistości powiedział zupełnie co innego, a wpadkę zaliczył siedzący obok tłumacz.

We wtorek Raków Częstochowa kontynuował zmagania w eliminacjach Ligi Mistrzów. W czwartej, decydującej rundzie rywalem mistrza Polski jest FC Kopenhaga. Pierwszy mecz odbył się na stadionie w Sosnowcu. Drużyna Dawida Szwargi radziła sobie bardzo dobrze, ale mimo to niestety przegrała 0:1 po samobójczym trafieniu Bogdana Racovitana. 

Zobacz wideo Były prezes Wisły Płock: Ja bym ich tam rozerwał

Zabawna wpadka na konferencji prasowej

Po meczu odbyła się konferencja prasowa, w której udział wziął trener FC Kopenhagi Jacob Neestrup. W pewnym momencie stwierdził, że mecz powinien zostać opóźniony, ponieważ "na boisko spadały jakieś rzeczy". Tak wypowiedź Duńczyka przełożył tłumacz. Niedługo później jeden ze zgromadzonych dziennikarzy spytał, jakie konkretnie rzeczy miał na myśli trener, ponieważ z trybuny prasowej nie było nic widać. Okazało się, że Neestrup w rzeczywistości powiedział, że mecz powinien być opóźniony z powodu burzy, a tłumacz zaliczył wpadkę i źle przełożył jego wypowiedź. 

- Czy to już jest na Twitterze? - zażartował Neestrup. Po czym dodał. - Na początku meczu nie byłem spokojny. Bałem się podchodzić do linii z powodu burzy. Chciałem, aby sędziowie opóźnili początek meczu o 15-20 minut. W Danii mieliśmy na meczach przypadki, gdy piłkarze zostali trafienie piorunem. Są pewne zasady i nie obchodzi mnie, czy to mecz amatorski, czy w Lidze Mistrzów, najważniejsze jest bezpieczeństwo zawodników. Próbowałem to powiedzieć sędziom - powiedział. 

 

Neestrup był zadowolony z postawy zespołu i twierdzi, że ma bardzo dobry punkt wyjścia. - Nie wszystko układało się tak, jak powinno, ale na połowie przeciwnika zagraliśmy dobrze. Pokazaliśmy się z dobrej strony przeciwko bardzo dobremu przeciwnikowi. Raków miał swoje szanse, ale tych sytuacji nie było wiele - dodał. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Spotkanie rewanżowe odbędzie się w środę 30 sierpnia o godzinie 21:00 w Kopenhadze. Mecz będzie można obejrzeć na antenie TVP Sport. 

Więcej o: