[go: up one dir, main page]

Wielka afera w Chelsea. Fofana reaguje na zachowanie kolegi. "Nieskrepowany rasizm"

Tuż po wygraniu Copa America doszło do rasistowskiego skandalu z udziałem reprezentantów Argentyny. Piłkarze i kibice intonowali przyśpiewki obrażające reprezentantów Francji, a wszystko nagrywał Enzo Fernandez, piłkarz Chelsea. Francuska federacja zapowiedziała już odpowiednie działania, a teraz komentarz do sprawy dał jeden z piłkarzy Chelsea, który gra dla Francji. Jego wpis odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych.

W poniedziałek Argentyna wywalczyła 16. triumf w historii występów w Copa America. Kadra prowadzona przez Lionela Scaloniego pokonała w finale 1:0 Kolumbię na Hard Rock Stadium w Miami po golu Lautaro Martineza w dogrywce. Tym samym Argentyna umocniła się na szczycie klasyfikacji wszech czasów pod względem liczby zwycięstw w Copa America. Turniej w Stanach Zjednoczonych był jednak ostatnim w reprezentacyjnej karierze Leo Messiego, Angela Di Marii oraz Nicolasa Otamendiego.

Zobacz wideo Największe rozczarowanie Euro2024? "To nie był ten sam piłkarz, który czarował w lidze"

Po decydującym meczu Argentyńczycy zaczęli świętować, natomiast jedno z nagrań, które pojawiło się w mediach społecznościowych, wywołało rasistowski skandal. Piłkarze Argentyny intonowali przyśpiewki obrażające reprezentantów Francji, a nagranie pojawiło się ze strony Enzo Fernandeza, piłkarza Chelsea. "Grają we Francji, ale wszyscy pochodzą z Angoli. Matka Mbappe jest z Nigerii, jego ojciec z Kamerunu, a w dokumentach ma francuskie obywatelstwo" - słyszymy w nagraniu z transmisji na żywo.

Francuska federacja zapowiedziała już, że pozwie swojego argentyńskiego odpowiednika oraz FIFA i złoży skargę. "Stanowczo potępiamy niedopuszczalne, rasistowskie i dyskryminujące komentarze pod adresem zawodników kadry narodowej Francji w kontekście piosenki śpiewanej przez zawodników i kibiców kadry Argentyny po jej zwycięstwie w Copa America, transmitowanej na portalach społecznościowych" - czytamy w komunikacie. Amelie Oudea-Castera, francuska minister sportu określiła zachowanie Argentyńczyków "żałosnym".

Fernandez przeprosił już kibiców za swoje zachowanie, publikując krótkie oświadczenie na Instagramie. "Przyśpiewka ma bardzo ofensywny język i nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tych słów. Sprzeciwiam się dyskryminacji we wszystkich formach. Przepraszam, że wpadłem w to podczas naszego świętowania. Jest mi bardzo przykro, to nagranie nie odzwierciedla ani moich przekonań, ani mojego charakteru" - napisał Fernandez.

Klubowy kolega Fernandeza reaguje na skandal. "Nieskrępowany rasizm"

Jak nietrudno się domyślić, nagranie z udziałem Fernandeza trafiło także do piłkarzy Chelsea, zwłaszcza tych francuskojęzycznych. Jednym z nich jest Wesley Fofana, który postanowił krótko skomentować te wulgarne przyśpiewki ze strony Argentyńczyków. "Piłka nożna w 2024 r.: nieskrępowany rasizm" - napisał obrońca Chelsea na portalu X. Francuscy kibice dziękowali Fofanie za reakcję. "Mamy nadzieję, że powiesz to Fernandezowi prosto w twarz. Twój kolega zasłużył na karę" - czytamy w komentarzach.

Media sportowe odnotowały fakt, że Malo Gusto, Christopher Nkunku, Benoit Badiashile i Axel Disasi, a więc inni francuscy piłkarze Chelsea usunęli obserwację konta Fernandeza na Instagramie, najpewniej w ramach reakcji za zachowanie Argentyńczyka podczas świętowania. Na razie też nie wiadomo, w jaki sposób pomocnik zostanie ukarany przez Chelsea po powrocie do klubu.

"Chelsea uważa wszelkie formy zachowań rasistowskich za całkowicie niedopuszczalne. Jesteśmy dumni, że jesteśmy różnorodnym klubem, w którym ludzie ze wszystkich kultur, społeczności i tożsamości czują się mile widziani. Przyjmujemy do wiadomości i doceniamy publiczne przeprosiny Fernandeza i wykorzystamy to jako okazję do edukacji. Klub wszczął wewnętrzne postępowanie dyscyplinarne w tej sprawie" - przekazała Chelsea w oświadczeniu.

Więcej o: