Śmierć żołnierza na granicy polsko-białoruskiej na nowo rozpaliła dyskusję o zmianach, które powinno wprowadzić państwo polskie, żeby poradzić sobie z trwającym od dawna kryzysem. 28 maja polski żołnierz został pchnięty nożem przez imigranta, gdy próbował zasłonić wyłom w zaporze. Otrzymał cios w okolice klatki piersiowej.
Niestety obrażenia okazały się zbyt poważne. Lekarzom nie udało się uratować życia żołnierza, który zmarł w czwartek po południu. W piątek poznaliśmy jego tożsamość. Był to szeregowy Mateusz Sitek z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej. Pośmiertnie został awansowany na stopień sierżanta Wojska Polskiego. Otrzymał również złoty medal "Za zasługi dla obronności kraju".
Śmierć młodego żołnierza zszokowała polskie społeczeństwo. Stosowny komunikat wydał również klub piłkarski, którego barwy niegdyś reprezentował. To UKS Młode Orły Nadnarwianki Pułtusk.
"Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci śp. Mateusza Sitka, byłego zawodnika Młodych Orłów Nadnarwianki, wychowanka WKS Rząśnik, który na boisku wyróżniał się pracowitością i nieustępliwością. Żegnamy dobrego kolegę, przyjaciela, który był zawsze serdeczny i pomocny" - czytamy w mediach społecznościowych klubu.
W dodatku przekazano szczegóły dotyczące pogrzebu młodego żołnierza. "Uroczyste pożegnanie śp. szer. Mateusza Sitka odbędzie się w środę tj. 12.06.2024 r. o godz. 11:00 w Kościele pw. Świętej Anny w m. Nowy Lubiel koło Wyszkowa" - poinformowano.
Mateusza Sitka w piątek wieczorem pożegna cała piłkarska Polska. Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że mecz towarzyski Polska - Ukraina zostanie poprzedzony minutą ciszy. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45.