[go: up one dir, main page]

Żona Daniego Alvesa opublikowała jedno zdjęcie i się zaczęło. "Wszystko było farsą"

Pod koniec marca Dani Alves opuścił więzienie po wpłaceniu kaucji. Radości z tego powodu nie kryła jego żona, Joana Sanz, która przecież jakiś czas temu wniosła pozew o rozwód. Okazuje się, że to wszystko miało być farsą i "pokazem dla mediów". Dowodem na to ma być zdjęcie, które niedawno opublikowała w mediach społecznościowych. Wpis modelki wywołał burzę w hiszpańskich mediach.

Dani Alves niedawno został skazany przez hiszpański sąd na karę 4,5 roku pozbawienia wolności. Dodatkowo nałożono na niego zakaz zbliżania się do poszkodowanej przez 9,5 roku, a także wypłacenie jej odszkodowania w wysokości 150 tys. euro. Wszystko przez napaść seksualną na kobietę, której miał dokonać pod koniec grudnia 2022 roku. Wyrok nie jest jednak prawomocny, w związku z czym Brazylijczyk złożył apelację. Pod koniec marca były piłkarz FC Barcelony wyszedł warunkowo na wolność za kaucją w wysokości miliona euro.

Zobacz wideo Probierz odpowiada dziennikarzowi! "Dobrze, że się prześlizgnęliśmy"

Hiszpańskie media podają, że 40-latek będzie przebywał na wolności przynajmniej do rozpatrzenia apelacji obrony oraz prokuratury przez Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości Katalonii, po którym jego wyrok stanie się prawomocny. Ponadto, były piłkarz ma zakaz opuszczania Hiszpanii, odebrano mu brazylijski i hiszpański paszport, a także na każde wezwanie służb musi stawić się osobiście w barcelońskim sądzie.

Sensacyjne wieści. Joana Sanz i Dani Alves znów są razem?

Nieoczekiwanie wyjście Alvesa z więzienia na wolność ucieszyło jego żonę, Joanę Sanz, która przecież jakiś czas temu złoży pozew rozwodowy. Kilka dni temu modelka opublikowała na InstaStories romantyczne zdjęcie, które może być dowodem na to, że postanowiła dać Alvesowi szansę. Widać na nim, jak trzyma go za rękę, co może sugerować, że para znów jest razem. 

Do relacji Sanz dodała następujący opis: "Niech ten miesiąc będzie dla Ciebie dobry, abyś był silniejszy niż byłeś do dzisiaj. Bądź wdzięczny za wszystko, co dzieje się w Twoim życiu. Niech to będzie miesiąc dawania i otrzymywania miłości, miesiąc poczucia spokoju i cieszenia się ze wszystkiego, o co walczyłeś (...). Niech kwiecień będzie dla wszystkich czasem pozytywnych zmian" - napisała Sanz, cytowana przez portal kurir.rs.

Joana Sanz i Dani Alves znów są razem?
Joana Sanz i Dani Alves znów są razem? Screen/Instagram @joanasanz

Burza w Hiszpanii ws. separacji Alvesa i Sanz. "Wszystko było farsą i pokazem dla mediów" 

Jak donoszą dziennikarze kurir.rs, wpis Sanz wywołał prawdziwą burzę w hiszpańskich mediach. Tamtejsza prasa uważa, że separacja modelki i byłego piłkarza była czystą farsą i "pokazem dla mediów". Media twierdzą, że kobieta udawała przed światem, że nie kocha Alvesa i chce się z nim rozwieść po to, aby utrzymać licznych sponsorów i pozostać w świecie modelingu. W ostatnich miesiącach brała udział w wielu pokazach mody zarówno w Europie, jak i Ameryce.

 

Przypominamy, że początkowo Joana Sanz początkowo broniła Brazylijczyka ws. jego rzekomej napaści na młodą kobietę. Później jednak zmieniła zeznania. Na sali sądowej wyznała, że Alves wrócił do domu pijany. - Kiedy przybył do domu, to odbił się od szafy i upadł na łóżko - zdradziła, cytowana przez "Mundo Deportivo".

Więcej o: