We wtorek 10 października UEFA ogłosiła gospodarzy Euro 2028. Zorganizują je federacje z Wielkiej Brytanii (Anglia, Szkocja, Walia, Irlandia Północna) oraz Irlandia. Poprzednio Wyspy Brytyjskie gościły turniej o mistrzostwo Europy w 1996 roku (nie licząc wybranych meczów Euro 2020, które odbyły się w Londynie i Glasgow).
Według wstępnych planów impreza ma odbyć się na 10 obiektach. Proponowane lokalizacje to: Londyn (dwa stadiony), Manchester, Liverpool, Newcastle, Birmingham, Cardiff, Glasgow, Dublin i Belfast. Półfinały i finał miałyby zostać rozegrane na londyńskim Wembley, tak jak miało to miejsce podczas Euro 2020.
Większość z tych obiektów jest aktualnie w użytku i nie wymagałoby dużej modernizacji przed turniejem. Pierwszym wyjątkiem jest Bramley-Moore Dock, który ma być nowym stadionem Evertonu. Budowa rozpoczęła się w 2021 roku, a według planów klub ma się tam przenieść przed startem sezonu 2024/25. Szacowany koszt prac to 500 milionów funtów.
Zdecydowanie gorsza sytuacja jest w Belfaście. Casement Park to obiekt, na którym przez wiele lat rozgrywano mecze futbolu gaelickiego. W 2013 roku zamknięto go i od tego czasu popada w ruinę. Euro 2028 jest szansą, aby kompletnie go odświeżyć, choć trzeba będzie trochę na to poczekać. - Spodziewamy się, że rozpoczęcie wykonywania kontraktu na budowę będzie miało miejsce w kwietniu lub maju 2024 r. Szacujemy, że zajmie to minimum dwa lata, a prawdopodobnie więcej, biorąc pod uwagę realne podejście do projektów budowlanych - powiedział Stephen McGeehan, mający tytuł Sponsora Projektu, w rozmowie z "The Irish News".
W dodatku wszelkie plany dotyczące obiektu budzą kontrowersje, gdyż na nim i w jego okolicach rozgrywały się ważne wydarzenia historyczne. "Jest to miejsce, gdzie podczas zamieszek, które miały miejsce 40 lat temu, autobusy płonęły na ulicach. Na bazie tej przeszłości nie było łatwo się odbudować, co widać po zamkniętych okiennicach w kawiarniach, lokalach do wynajęcia i zrujnowanym stadionie" - pisze "Daily Mail".
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Chodzi o spory, które sięgają roku 1916 i Powstania Wielkanocnego, które przyczyniło się do odzyskania przez Irlandię niepodległości. "Na ulicach wokół stadionu dawne nacjonalistyczne i unionistyczne (frakcja popierająca pozostanie Irlandii w Zjednoczonym Królestwie - red.) podziały społeczne uniemożliwiają takie proste kalkulacje (dotyczące budowy stadionu - red.)" - czytamy. Zresztą nawet nazwa areny może dzielić miejscowych, gdyż pochodzi od nazwiska Sir Rogera Casementa, irlandzkiego rewolucjonisty straconego w Anglii w 1916 roku. A w 1988 r. na tym obiekcie Irlandzka Armia Republikańska (IRA) przetrzymywała dwóch kaprali armii brytyjskiej, Dereka Wooda i Davida Howesa, na których później wykonała egzekucje. Bagaż historyczny jest dużym problemem, mimo że rządy Wielkiej Brytanii i Irlandii są gotowe wspólnie wesprzeć tę dużą inwestycję.
Jako że Euro 2028 zorganizuje aż pięć krajów, to UEFA musiała zastanowić się, co zrobić z kwalifikacjami. Każdy z gospodarzy będzie musiał wziąć w nich udział, ale niewykluczone, że europejska federacja pozostawi im furtkę. Będzie polegała ona na tym, że dwa miejsca pozostaną zarezerwowane dla tych krajów gospodarzy, którzy nie zdołają wywalczyć awansu poprzez eliminacje.