Grzegorz Ryś to utytułowany polski trener siatkarzy. W przeszłości prowadził między innymi polskie reprezentacje młodzieżowe. W 2003 roku wywalczył złoty medal juniorskich mistrzostw świata. Jednym z jego zawodników był wówczas obecny trener pierwszej reprezentacji Niemiec, Michał Winiarski. Z tamtej drużyny wywodzą się także inne wielkie gwiazdy polskiej siatkówki: Mariusz Wlazły czy Marcin Możdżonek.
Grzegorz Ryś selekcjonerem młodzieżowej reprezentacji Niemiec
Grzegorz Ryś jest trenerem z ogromnym doświadczeniem. Niemiecką kadrę przekonała jego wieloletnia praca z młodymi siatkarzami. Nic więc dziwnego, że Niemcy powierzą mu prowadzenie nie tylko juniorskiej reprezentacji, ale również klubu VC Olympia '93 Berlin eV, który niemiecka federacja prowadzi dla rozwoju młodych zawodników.
W przeszłości Grzegorz Ryś był również trenerem koordynatorem w Spale. Szkoleniowiec ma za sobą nieudaną pracę w Avii Świdnik i Treflu Gdańsk. Następnie współpracował z reprezentacją Zjednoczonych Emiratów Arabskich i pochodzącym z tego kraju klubem Al Ain oraz kadrą Egiptu U23. Od 2016 roku był trenerem reprezentacji Izraela. Teraz zaufali mu Niemcy i zastąpi selekcjonera Daniela Ilotta.
Ryś obejmie klub w Bundeslidze
VC Olympia '93 Berlin eV, czyli klub, który również będzie prowadził polski trener, na co dzień występuje w Bundeslidze. Robi to jednak na specjalnych zasadach. Drużyna z Berlina nie może zagrać w fazie play-off. Nie dotyczy jej również normalna walka o utrzymanie. Klub ma na celu pomóc w rozwoju młodych zawodników i ułatwić im znalezienie innej drużyny w Bundeslidze lub za granicą. Jaki poziom sportowy prezentuje ta drużyna? Bardzo słaby.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W tym sezonie Bundesligi VC Olympia Berlin przegrała wszystkie mecze. W fazie zasadniczej wygrała tylko jednego seta na 49 zagranych. Podobnie było w kolejnym etapie rozgrywek, gdy drużyna z Berlina znów przegrała każdego seta poza jednym. Nie można powiedzieć, żeby każdy mecz tego zespołu kończył się kompromitacją, bo zdarzały się spotkania, gdzie wynik był na styku, ale ostateczny rezultat jest dość wstydliwy. Teraz w rozwoju tego zespołu ma pomóc Grzegorz Ryś.
