Pierwszy set spotkania od początku był bardzo wyrównany i to zmieniło się dopiero w końcówce. Od stanu 19:20 Verva zdobyła cztery punkty z rzędu i nawet pomimo przerwania ich serii jednym punktem MKS-u, wygrała partię 25:20.
W kolejnej odsłonie spotkania zawodnicy Anastasiego wygrali aż do 14. Wydawało się, że w trzecim secie Verva wygra i zakończy spotkanie, ale dużo lepiej od nich zagrali gospodarze, którym udało się wygrać tę partię do 20.
Pół godziny później było już jednak po meczu. Verva wygrała w czwartej części spotkania na przewagi - 26:24 i w całym meczu 3:1. W tabeli PlusLigi warszawianie dzięki temu zwycięstwu są na trzeciej pozycji. Liderem pozostaje ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która swój piątkowy mecz ze Stalą Nysa wygrała 3:0.
Przeczytaj także: