Bundesliga

Świadkiem niesamowitego meczu byli kibice na stadionie we Frankfurcie! Tamtejszy Eintracht rozgromił Bochum aż 7:2. Gospodarze już po nieco ponad pół godziny prowadzili 4:0, a gdy goście nieco się do nich zbliżyli, to w drugiej połowie w raptem dziesięć minut dorzucili im kolejną "porcję" trafień. Eintrachtowi ostatnio nie szło w lidze i chciał się wyładować. Zrobił to. Niezwykle bezlitośnie.

- Występy polskiego bramkarza pozwalają nazwać go jednym z najlepszych piłkarzy Wolfsburga - jednoznacznie stwierdził niemiecki dziennikarz Franz Krafczyk. A mowa tu o... Kamilu Grabarze. Choć w tym sezonie traci dość sporo bramek, a drzwi do reprezentacji Polski pozostają dla niego zamknięte, w Niemczech nasz golkiper szybko zyskał ogromne uznanie. Do tego stopnia, że doczekał się ogromnego wyróżnienia.

Schalke Gelsenkirchen przeżywa koszmarny okres. Drużyna, która jeszcze nie tak dawno temu grała w Lidze Mistrzów, teraz znajduje się w 2.Bundeslidze. Na domiar złego ma problemy finansowe i zamiast bić się o powrót do elity, walczy o utrzymanie. Ostatnie wyniki nie napawają optymizmem, a zespół może wylądować nawet w strefie spadkowej.

Bayern Monachium dość gładko rozprawił się z FSV Mainz w II rundzie Pucharu Niemiec. Bawarczycy wygrali aż 4:0, ale po meczu więcej niż o wyniku, mówiło się o przebiegu rywalizacji. Doszło do kilku kontrowersji. Szczególna krytyka spadła na Harry'ego Kane'a, który doprowadził do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Tylko cud sprawił, że rywal nie odniósł poważnych obrażeń. - Uważam, że można winić go za to - mówił sam poszkodowany.

Nuri Sahin dopiero cztery i pół miesiąca prowadzi Borussię Dortmund, a już wiele osób domaga się jego zwolnienia. Pozycja trenera stanęła pod znakiem zapytania zwłaszcza po ostatniej klęsce w Pucharze Niemiec. Drużyna niespodziewanie odpadła już w 1/16 finału i straciła szansę na trofeum. Klub został wywołany do odpowiedzi i już podjął decyzję, co z przyszłością tureckiego szkoleniowca oraz jego współpracowników, wśród których jest Łukasz Piszczek.

117 minut czekali kibice na jedyną bramkę w hitowym meczu 1/16 finału Pucharu Niemiec. Borussia Dortmund niespodziewanie wcześnie pożegnała się z Pucharem Niemiec. Ekipę, w której sztabie zasiada Łukasz Piszczek, zatrzymali dwaj inni Polacy - Kamil Grabara i Jakub Kamiński. Pierwszy nie dał się pokonać, a drugi zanotował decydującą asystę. Ich Wolfsburg po dogrywce wygrał u siebie 1:0.

Do niecodziennych scen doszło podczas piątkowego spotkania Bundesligi między FSV Mainz a Borussią Moenchengladbach. Finalnie padł remis po golach Tima Kleindiensta oraz samobójczym trafieniu Stefana Lainera. Ten drugi wpakował piłkę do siatki dość nieszczęśliwie po mocnym dośrodkowaniu Nebela. Jak poinformował portal "Watson", skandalicznie zachował się wówczas lokalny spiker, który został już ukarany.

Cudowne bramki zobaczyli kibice w meczu Bochum - Bayern Monachium w ramach ósmej kolejki Bundesligi. Podrażnieni po porażce z Barceloną Bawarczycy roznieśli rywali na ich stadionie aż 5:0, a trafienia Michaela Olise, Leroya Sane i Kingsleya Comana należały do najładniejszych całego weekendu. Gola na koncie zapisał też Harry Kane, który jest liderem klasyfikacji strzelców.

Łukasz Piszczek latem został asystentem Nuriego Sahina, który obejmował funkcję nowego trenera Borussii Dortmund. Niestety zespół wpadł w ewidentny dołek i przegrał trzy z ostatnich czterech meczów - w tym w sobotę 1:2 z Augbsurgiem. Kibice mocno krytycznie wypowiadali się o pracy Sahina, żądali nawet jego zwolnienia. Nastąpiła reakcja władz klubu.

Kamil Grabara wciąż nie uzyskał uznania w oczach Michała Probierza, mimo irytacji kibiców oraz wielu ekspertów. Polski bramkarz kolejny sygnał selekcjonerowi wysłał w sobotnie popołudnie. Jego Wolfsburg zremisował 0:0 z St. Pauli, a Grabara miał walny wkład w bezbramkowy remis. W opinii kibiców został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania. Komplementował go także dyrektor sportowy "Wilków".

We wtorek kibice Borussii Dortmund przebyli drogę z nieba do piekła, gdy ich drużyna prowadziła 2:0 na Santiago Bernabeu z Realem Madryt, ale ostatecznie przegrała 2:5. Podobne demony przeżyli w sobotnie popołudnie. BVB ponownie szybko wyszło na prowadzenie, ale mimo to przegrała z Augsburgiem 1:2. Zespół, w którym Łukasz Piszczek jest asystentem, przegrał trzy z ostatnich czterech meczów.

W Niemczech doszło do bulwersujących scen z udziałem polskiego bramkarza Marcela Lotki. Golkiper Borussii Dortmund padł ofiarą boiskowej bandyterki. Jeden z rywali chwycił go za kołnierz i rzutem rodem z walk MMA powalił na ziemię. Najbardziej zdumiewająca jest jednak wyjątkowo pobłażliwa reakcja arbitra. W internecie momentalnie zawrzało.

Victor Boniface, napastnik Bayeru Leverkusen przeżył w sobotę szalony dzień. Najpierw nie wykorzystał rzutu karnego, a potem zdobył zwycięską bramkę dla swojej drużyny w meczu ligowym. Potem Nigeryjczyk miał wypadek samochodowy, po którym trafił do szpitala.

"Zmiana herbu Bayernu Monachium zaoferuje wszystkim niezwykłe doświadczenie" - przekazał Bayern Monachium, 33-krotny mistrz Niemiec, za pośrednictwem swojej oficjalnej strony klubowej. Klub poinformował o zmianach w herbie, publikując jego zdjęcie w mediach społecznościowych. Reakcja fanów na zaistniałe zmiany jest bardzo wymowna. "Wygląda jak g**no" - czytamy.

Robert Lewandowski szczyt formy osiągnął w Bayernie Monachium, z którym wygrał absolutnie wszystko. Był dla klubu niezwykle ważną postacią i to nie tylko na boisku. Nie zapomniał o tym Karl-Heinz Rummenigge, który w znakomitych słowach wypowiedział się o Polaku. - Kilka transferów było dla Bayernu niezbędnych. Jeden z nich to ściągnięcie Lewandowskiego - przyznał były prezes klubu w rozmowie z "Kickerem".