Początek lipca to we Wrocławiu jak zwykle "Brave Festival - Przeciw Wypędzeniom z Kultury''. Tegoroczna, 12. edycja ma podtytuł "Outcasts - Wykluczeni'' i prezentować będzie kultury i tradycje z całego świata, z których wiele jest o krok od wyginięcia.
- To edycja chyba najbardziej ze wszystkich dotychczasowych poświęcona "wypędzeniu z kultury'' - mówi Grzegorz Bral, dyrektor Teatru Pieśń Kozła i dyrektor artystyczny Brave Festival.
materiały prasowe
Czekają nas spektakle przygotowane przez dzieci, czyli kolejny, siódmy już Brave Kids, pokazy hinduskich joginów, niesłyszących bębniarzy, niewidomych tancerzy, aktorów z zespołem Downa, a także przegląd filmów (czytaj s. 11), warsztaty i spotkania z twórcami, czyli Brave Meetings (tym razem w Bułce z masłem, ul. Szajnochy 4).
Dyrektor Bral: - Oprócz wydarzeń artystycznych nie zabraknie aktywności ekologicznych i edukacyjnych. Zadaniem tego festiwalu jest uczyć odrębności, różnorodności i siły, jaka z nich płynie.
FOT . WOJCIECH NEKANDA TREPKA
Festiwal otworzą piątkowe spektakle Brave Kids w Wałbrzychu, Warszawie i we Wrocławiu. U nas dzieci z różnych krajów wystąpią w Centrum Kultury Wrocław Zachód o godz. 17.30 (ul. Chociebuska 4-6, wstęp wolny).
Jednak oficjalną inauguracją będzie nowy spektakl Teatru Pieśń Kozła, w którym na scenie Teatru Polskiego wystąpi 17 aktorów z 12 krajów, w tym, m.in. śpiewak operowy z Nowego Jorku, polsko-nigeryjska wokalistka Ifi Ude, tancerz z Iranu czy zawodowy perkusista ze Szkocji. To opowieść o świecie przedstawionym jako teatr kłamstw, przeznaczona wyłącznie dla widzów dorosłych.
Mateusz Bral / materiały prasowe
Do 16 lipca czekają nas spektakle z udziałem osób niepełnosprawnych z Polski, Wielkiej Brytanii, Indii, Konga czy Palestyny.
Sporą część jego programu wypełniają projekcje filmowe w Dolnośląskim Centrum Filmowym pod wspólnym hasłem Brave: Forbidden Cinema. Kuratorzy skupili się na filmach zakazanych i tych ukazujących niedozwolone praktyki, rytuały, a nawet związki i uczucia.
materiały prasowe
W sekcji Forbidden Love odmalowane są różne wymiary zakazanej miłości. Znajdziemy tu erotykę, obrazy walki jednostek o przetrwanie w świecie, z którego są wykluczane, ale i piękne historie miłosne ze szczęśliwym zakończeniem. W części konkursowej - to zupełna nowość na tym festiwalu - zobaczymy siedem starannie wyselekcjonowanych na międzynarodowych festiwalach pereł światowej kinematografii zrealizowanych w różnych zakątkach globu, od Gwatemali po Mali. Tytuły te, nie pokazywane jeszcze w Polsce w szerokiej dystrybucji, mierzą się z kulturowymi tabu i zakazami. Jurorami będzie publiczność.
Ciekawie zapowiada się sekcja "Półkowniki'', czyli prezentacje filmów niedopuszczonych przez cenzurę. Wśród nich jest legendarny pierwszy światowy "półkownik'', czyli "Purity'' z 1916 roku w reżyserii Rae Bergera. Szokował śmiałą jak na swoje czasy erotyką.
Karnet na filmy kosztuje 120 zł.
Wszystkie komentarze