Jak wynika z mapy prognozy zagrożeń meteo Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w sobotę należy spodziewać się burz w południowo-wschodniej części kraju. Alerty pierwszego stopnia mogą zostać wydane dla województw: śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego oraz częściowo łódzkiego i mazowieckiego. W niedzielę natomiast przewiduje się ostrzeżenia drugiego stopnia dla województw: śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego. Tego dnia prognozowane jest ponadto ostrzeżenie pierwszego stopnia dla województwa lubelskiego.
"Nie zaskoczymy Was. W sobotę czeka nas kolejna z rzędu burzowa doba" - podają z kolei w mediach społecznościowych Polscy Łowcy Burz. Jak czytamy we wpisie na X, w sobotę należy spodziewać się dwóch stref burz.
"Pierwsza może wystąpić w ciągu dnia na terenie Karpat, oraz w rejonie Zatoki Gdańskiej. Zjawiska te będą słabe i krótkotrwałe. Druga strefa spodziewana jest w nocy z soboty na niedzielę, od Pomorza Środkowego i woj. opolskiego (również wschód Dolnego Śląska) i na wschód od tego obszaru. Na południu i południowym wschodzie kraju zjawiska gdzieniegdzie mogą być bardziej intensywne" - czytamy. "Zagrożeniem będą: opady deszczu do 15-20 mm/h, lub lokalnie do 35 mm/h; opady gradu do 2-3 cm; porywy wiatru do 75 km/h, punktowo porywy mogą osiągać 90km/h" - podkreślają Łowcy Burz.
Czy prognozowane opady mogą wywołać podtopienia i zalania, z którymi w tym tygodniu mierzyły się południowe obszary kraju? Z mapy prognozy zagrożeń hydrologicznych IMGW wynika, że w sobotę i niedzielę zagrożone gwałtownym wzrostem stanu wód mogą być tereny województw: śląskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego i lubelskiego, a także południowa część województwa dolnośląskiego.