W Polsce zdiagnozowano ostatniej doby 28 073 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, najwięcej na Śląsku - 4 506 - poinformowało w sobotę Ministerstwo Zdrowia. Zmarło 571 osób. Tydzień temu, w sobotę 27 marca, badania potwierdziły 31 757 przypadków zakażenia koronawirusem, zmarło wtedy 448 chorych.
Patrząc na te dane, można myśleć albo bardzo optymistycznie, że przyrost zakażeń się zatrzymał, albo pesymistycznie, że mamy okres przedświąteczny i w związku z tym wszystko przycichło i wybuchnie po świętach
- powiedział w rozmowie z PAP prof. Gut.
Jak zaznaczył, mamy do czynienia z nietypowym okresem, więc "bardzo trudno jest rozróżnić, co jest rzeczywistą zmianą w przebiegu pandemii COVID-19 w Polsce, a co tak naprawdę wynika z tego, że w ferworze przedświątecznym po prostu pewne rzeczy przesunęły się w czasie".
- Nie odważyłbym się jednoznacznie stwierdzić, że pandemia słabnie. Praktycznie teraz jest to niemożliwe. Musimy poczekać - stwierdził. Dodał, że podobna sytuacja ma miejsce w innych krajach Europy.
*
autor: Marzena Kozłowska, PAP, mzk / krap
Koronawirus: wszystkie aktualne informacje i zalecenia na gov.pl.