Pracownicy, którzy korzystają z przerw na papierosa muszą liczyć się z tym, że będą musieli je odpracować. To, jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna" - pomysł zmian w kodeksie pracy, który pojawił się wśród pomysłów opracowanych przez rządową komisję. Odpracowanie przerw na papierosa nie będzie obowiązkowe. Czy takie rozwiązanie zostanie wprowadzone, zależy od pracodawcy. Możliwe więc, że część osób będzie mogła nadal znikać "na papieroska", ku ubolewaniu tych, którzy są wolni od tego niezdrowego nałogu.
"DGP" pisze również, że szykują się zmiany w wypłacaniu wynagrodzenia za nadgodziny. Mają nie być wypłacane od razu, możliwe, że będą gromadzone na specjalnych kontach.
Jak informowaliśmy wcześniej na gazeta.pl, także palacze e-papierosów muszą przygotować się na zmiany, a konkretnie - większe wydatki. Sejm przegłosował ustawę, która obejmuje akcyzą liquidy i nowatorskie wyroby tytoniowe. Mililitr płynu do papierosa będzie droższy o 50 groszy.
Rewolucją dla palaczy był wprowadzony w 2010 roku zakaz palenia w miejscach publicznych. Palenie wyrobów tytoniowych zabrania się: