Mł. asp. Tristan Fijołek zmarł nagle w nocy z czwartku na piątek. Miał 41 lat. Od ponad 16 lat służył w Policji. Służbę zaczynał w Oddziale Prewencji Policji w Warszawie, jednak przez większość czasu związany był z Komendą Powiatową Policji w Malborku. Tam pracował w pionie prewencji i kryminalnym. Ostatnio zajmował stanowisko asystenta Zespołu ds. Wykroczeń w Malborku.
W służbie dał się poznać jako doskonały policjant i dobry kolega
- podkreślają policjanci z KPP w Malborku, informując o tym, że teraz "odszedł na wieczną służbę". Komendant Powiatowy Policji w Malborku mł. insp. Dariusz Zeler złożył najbliższym zmarłego kondolencje. "Rodzinie, najbliższym i przyjaciołom najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia w imieniu własnym, kadry kierowniczej, policjantów i pracowników cywilnych" - czytamy w komunikacie o odejściu policjanta.
Wiadomość o śmierci poruszyła policjantów nie tylko z Malborka. "Z wielkim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci naszego Kolegi mł. asp. Tristana Fijołka. Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk w imieniu kierownictwa Polskiej Policji oraz policjantów i pracowników Policji, rodzinie i bliskim zmarłego składa najszczersze kondolencje" - czytamy we wpisie na oficjalnym koncie służby.
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: