[go: up one dir, main page]

80. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. W stolicy przemówią prezydenci Polski, Izraela i Niemiec

Warszawa odda dzisiaj hołd Żydom, którzy zginęli w powstaniu w Getcie Warszawskim. Mija właśnie 80 lat od największego żydowskiego zrywu przeciwko niemieckiemu okupantowi w czasie II wojny światowej. Centralne uroczystości zaplanowane są na placu Bohaterów Getta w stolicy. Wezmą w niej udział prezydenci Polski, Izraela i Niemiec.

Uroczystości związane z 80. rocznicą wybuchu powstania w warszawskim getcie rozpoczną się w środę 19 kwietnia w okolicy południa. O godzinie 11.00 na skwerze Hoovera przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie odbędzie się uroczyste otwarcie wystawy Instytutu Pamięci Narodowej "Prosimy Cię, Boże, o walkę krwawą…". O godz. 12.00 W kościołach archidiecezji warszawskiej zostaną uruchomione dzwony, dla uczczenia ofiar tego bohaterskiego zrywu. Aby uczcić pamięć powstańców również o godz. 12:00 zostaną włączone syreny wojewódzkiego systemu ostrzegania i alarmowania.

W dalszej części obchodów rocznicy powstania w getcie prezydenci Polski Andrzej Duda, Izraela Izaak Herzog oraz Niemiec Frank-Walter Steinmeier wygłoszą przemówienia, a także złożą wieńce przed pomnikiem Bohaterów Getta. Następnie pojadą do warszawskiej synagogi Nożyków, gdzie odsłonięta zostanie tablica upamiętniającą wizytę w 1946 roku ówczesnego Naczelnego Rabina Palestyny, dziadka obecnego prezydenta Izraela. Politycy wezmą także udział w koncercie Polsko-Izraelskiej Orkiestry Symfonicznej.

Zobacz wideo Tak przebiegało powstanie w getcie warszawskim

W związku z rocznicą mogą występować utrudnienia w komunikacji. Zamknięty będzie cały rejon placu Bohaterów Getta w Warszawie, a także część okolicznych ulic. Zmienione zostaną także trasy autobusów i tramwajów. 

Akcja żonkile - 450 tys. kwiatów symbolizujących liczbę Żydów i Żydówek w przeludnionym w getcie

W związku z rocznicą powstania na warszawskich ulicach wolontariusze rozdają chętnym symboliczne żółte żonkile. Historia akcji związana jest z postacią Marka Edelmana, ostatniego przywódcy Żydowskiej Organizacji Bojowej, który w każdą rocznicę powstania w getcie warszawskim dostawał żonkile od anonimowej osoby. Sam również co roku 19 kwietnia składał pod Pomnikiem Bohaterów Getta bukiet żółtych kwiatów - często były to właśnie żonkile. Wraz z nim przychodziło coraz więcej ludzi z kwiatami.

Żonkile stały się symbolem upamiętniającym bohaterów powstanie w getcie warszawskim, dlatego w 80. rocznicę największego zbrojnego zrywu Żydów podczas II wojny światowej, a zarazem pierwszego powstania miejskiego w okupowanej Europie ponad 3 tysiące wolontariuszy będzie rozdawać papierowe kwiaty. Jednak nie tylko w stolicy, lecz także w Łodzi, Krakowie, Wrocławiu, Białymstoku i Lublinie. 

Koordynatorka akcji społeczno-edukacyjnej Zofia Bojańczyk powiedziała, że wolontariusze rozdadzą 450 tysięcy papierowych żonkili. Wyjaśniała, że liczba ta symbolizuje liczbę Żydówek i Żydów, którzy byli zamknięci w getcie warszawskim w momencie jego największego przeludnienia - wiosną 1941 roku. "Chcemy, żeby 19 kwietnia każdy o nich pamiętał" - podkreśliła.

Zofia Bojańczyk dodała, że w tym roku akcja nie ogranicza się jedynie do granic Polski. Powiedziała, że 150 tysięcy papierowych kwiatów trafiło do gmin i organizacji żydowskich na całym świecie. "Nasze żonkile będą noszone od Sztokholmu po Johannesburg, od Ułan Bator po Rio de Janeiro" - zaznaczyła. Jak dodała, także Polskie Linie Lotnicze LOT upamiętnią powstanie w getcie warszawskim poprzez przypięcie żonkili przez załogę pokładową na wszystkich trasach realizowanych tego dnia.

Obchody 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim są poświęcone w tym roku w szczególności cywilom. Krystyna Budnicka, jedna z ostatnich żyjących ocalałych z warszawskiego getta, w czasie powstania jako jedenastoletnia żydowska dziewczynka Hena Kuczer ukrywała się z bliskimi w prowizorycznym bunkrze. Dla niej akcja żonkile i rocznica wybuchu powstania ma osobisty wymiar. Zaznaczyła, że jest to czas pamięci, która należy się tym, którzy zginęli w murach getta. "Bracia moi nie mieli broni, ale walczyli, chociażby przetrwaniem w bunkrze, żeby zademonstrować siłę życia. Chcieli pokazać, że chcą zginąć jak żołnierze, choć bez broni w garści, ale z honorem" - podkreśliła.

Powstanie w getcie

Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku w odpowiedzi na działania Niemców dotyczące likwidacji getta i związane z planem eksterminacji europejskich Żydów. Do nierównej walki stanęło - według różnych szacunków - od 700 do 2000 bojowników pod dowództwem Mordechaja Anielewicza. Jak podaje IPN, Bojownicy z Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB) i Żydowskiego Związku Wojskowego (ŻZW) stawili zbrojny opór oddziałom niemieckim.

Był to ostatni akt tragedii warszawskich Żydów, masowo wywożonych na śmierć do Treblinki. Powstanie trwało niespełna miesiąc, a jego tragicznym epilogiem było wysadzenie 16 maja 1943 r. przez Niemców Wielkiej Synagogi na Tłomackiem. To właśnie wtedy dowodzący akcją tłumienia powstania generał SS Jürgen Stroop - autor raportu dokumentującego przebieg walk w getcie - mógł obwieścić, że "żydowska dzielnica w Warszawie już nie istnieje".

Więcej o: