Krótkie nagranie zamieścił na Twitterze Damian Żurawski, radny Sosnowca, który deklaruje, że "stara codziennie pomagać ludziom i zwierzętom w potrzebie". "Musicie to zobaczyć! Kiedy spotykasz swojego Anioła Stróża na przejściu dla pieszych. Uratował dziecku życie!" - napisał.
Film nakręcono z wnętrza samochodu. Jego kierowca zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych, do którego zbliżyły się dwie osoby. Po prawej stoi mężczyzna, po lewej stronie - chłopiec. Oboje wchodzą na przejście dla pieszych i nagle mężczyzna przyspiesza kroku, biegnie do dziecka, łapie je i odskakuje na chodnik. W tej chwili w kadrze pojawia się rozpędzony samochód, który mknie lewym pasem.
Proszę, podajcie dalej! Niech ten film będzie przestrogą dla nas wszystkich. Na przejściu dla pieszych musimy zachować szczególną ostrożność! Niestety jest wielu piratów drogowych, którzy odbierają zdrowie i życie ludzi
- pisze dalej Damian Żurawski.
Podanie filmu dalej nie przyniesie szkody, ale trzeba być świadomym, że nie jest to prawdziwa sytuacja. Jak podaje demagog.org.pl, autorami nagrania jest para białoruskich tiktokerów. Twórcy informują, że sytuacja jest fikcyjna, a nagranie powstało w celach edukacyjnych - miał zwrócić uwagę na łamanie przepisów ruchu drogowego.
Nagranie było jednak wielokrotnie powielane i w kolejnych odsłonach usuwano adnotację o tym, że nie przedstawia prawdziwej sytuacji.
Twórcy pokazali, że w pierwotnej wersji na pasach nie było pędzącego samochodu, został on dodany w postprodukcji.
Więcej aktualnych informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>