Minister zdrowia Adam Niedzielski był sobotnim gościem Krzysztofa Ziemca w RMF FM. Jednym z tematów rozmowy była śmierć 30-letniej Izy z Pszczyny. W piątek dyrekcja szpitala, w którym zmarła kobieta, wydała komunikat o zawieszeniu dwóch lekarzy. Niedzielski pytany o to, czemu decyzja zapadła tak późno (30-letnia Izabela zmarła 22 września), odparł, że "to trudna sprawa, która wymaga wyjaśnienia".
- Chciałbym zaznaczyć, że szafowanie wokół niej różnymi politycznymi doktrynami jest po prostu nie na miejscu i jest też brakiem szacunku dla osób, które ta tragedia dotknęła. Ta sprawa będzie wyjaśniana przez prokuraturę. Zleciłem NFZ kontrolę, ale to są działania, które trochę potrwają - mówił minister zdrowia.
W dalszej części wywiadu podkreślił, że na to, by poznać dokładną przyczynę śmierci 30-latki potrzeba "tygodni i miesięcy". Dodał, że kontrola przeprowadzana przez NFZ powinna zakończyć się szybciej. - Po niej będziemy mieli przynajmniej wiedzę, czy procedury, które były tam [w szpitalu - red.] realizowane, były prawidłowe - powiedział Adam Niedzielski.
Dziennikarz stacji dopytywał ministra zdrowia o to, kto ponosi odpowiedzialność za tę tragedię. - Nie będę ferował wyroków, absolutnie. Muszę mieć dostarczone informacje - zaznaczył szef MZ. - Poprosiłem konsultanta krajowego ds. ginekologii i położnictwa o wydanie takich wytycznych, takiego komunikatu, który będzie jednoznacznie mówił o tym, że bezpieczeństwo kobiety w przypadku takim, jaki miał miejsce, jest powodem, żeby przerwać ciążę - zapewnił.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Na pytanie o to, czy śmierć Izy była pokłosiem orzeczenia TK o zaostrzeniu prawa aborcyjnego, Niedzielski odpowiedział, że "cały czas mamy interpretację, która dopuszcza przerywanie ciąży, szczególnie w przypadku zagrożenia życia kobiety i ta polityka powinna być stosowana". Ziemiec wskazał na opinie, że przez wyrok Trybunału sparaliżował działania lekarzy. - Być może jakaś interpretacja tego orzeczenia rzeczywiście mogła tak działać, dlatego będą wydane te wytyczne - powiedział szef MZ. Adam Niedzielski dodał, że nie planuje wyjść do uczestników sobotniego Marszu dla Izy, który w Warszawie zakończy się pod budynkiem Ministerstwa Zdrowia.