O czym mówił szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow: Polityk krytycznie odnosił się m.in. do idei rozszerzania NATO. Twierdził wręcz, że "Sojusz Północnoatlantycki od trzech dekad prowadzi ekspansję geopolityczną i militarną w Europie, próbując zdobyć przyczółek w Zakaukaziu i Azji Centralnej, stwarzając bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji". Ta narracja jest powtarzana przez rosyjskie władze od lat, mimo stanowczych zapewnień przedstawicieli NATO, że pakt nie dąży do konfrontacji militarnej z Rosją.
Siergiej Ławrow nawiązał też do broni jądrowej. W swoim wystąpieniu ocenił, że Zachód "ostro oskarża Rosję, Chiny, Białoruś, Koreę Północną i Iran o stwarzanie zagrożeń dla swojej dominacji". Dodał, że celem państw zachodu jest zadanie Rosji "strategicznej porażki" a "dzisiejsi anglosascy stratedzy nie kryją się ze swoimi planami". Według Ławrowa liczą oni na pokonanie Rosji rękami Kijowa, a jednocześnie "już przygotowują Europę, aby ona także wpadła w samobójczą przygodę". - Nie będę tu mówił o bezsensowności i niebezpieczeństwie samej idei próby "walki aż do zwycięstwa" z potęgą nuklearną, jaką jest Rosja - podkreślał szef MSZ.
Co powiedział we wtorek szef MSZ Radosław Sikorski: Minister wygłosił przemówienie podczas debaty Rady Bezpieczeństwa ONZ. Odniósł się do działań Rosji w Ukrainie. - Ambasador rosyjski twierdzi, że Rosja nie bombarduje celów cywilnych, to kłamstwo. Dwa tygodnie temu odwiedziłem Lwów, rosyjski pocisk Kalibr uderzył tam w kamienicę. Na oczach pewnego mężczyzny z gruzów wyciągnięto jego żonę i trzy córki, wszystkie martwe. Wszystkie one były cywilami - podkreślał Sikorski.
Więcej na podobny temat: Przeczytaj o tym, co o potencjale wojskowym mówił ostatnio minister obrony Niemiec
Zobacz źródła: tekst wystąpienia Radosława Sikorskiego, tekst wystąpienia Siergieja Ławrowa