Trzech napastników zostało zabitych podczas ataku na kwaterę główną armii w stolicy Burkina Faso, a czterech kolejnych unieszkodliwiono w rejonie francuskiej ambasady - powiedział w rozmowie z Reutersem minister obrony Jean Claude Bouda
Wcześniej informację o ataku potwierdzili przedstawiciele francuskiej ambasady.
"Trwa atak w Wagadugu" - napisano na Facebooku placówki dyplomatycznej.
Po wybuchu w pobliżu kwatery głównej armii, następnie rozległy się strzały. Świadkowie zdarzenia podają informacje o zamaskowanych bandytach z plecakami, którzy zaatakowali budynek na krótko przed wybuchem.
Na razie nie jest jasne, kto odpowiada za atak. Jak przypomina Reuters, kraje Afryki Zachodniej, w tym Burkina Faso, w ciągu ostatnich lat były celem ataków dżihadystów powiązanych z Al Kaidą i tzw. „państwem islamskim”.
Lokalne media pokazują zdjęcia czarnego dymu, który unosi się nad budynkami w Wagadugu.
Informację potwierdziła też amerykańska ambasada w stolicy Burkina Faso. Poinformowano o strzałach i zalecono, by unikać centrum miasta i ukryć się w bezpiecznym miejscu.
Na razie nie ma informacji o ofiarach.