21-letni Jaswant Singh Chail z Hampshire został aresztowany w Boże Narodzenie 2021 roku, gdy uzbrojony w kuszę wtargnął do zamku Windsor i powiedział jednemu z ochroniarzy: "Jestem tu, by zabić królową". Elżbieta II była w tamtym momencie z rodziną w Windsorze. Mężczyzna przyznał się w piątek łącznie do trzech stawianych mu zarzutów, w tym do grożenia śmiercią i posiadania załadowanej broni na terenie zamku - pisze BBC. To pierwsza od 1981 roku osoba, która w Wielkiej Brytanii zostanie skazana za zdradę.
Jaswant Singh Chail przebywa obecnie w szpitalu psychiatrycznym Broadmoor Hospital. Za zdradę ma zostać skazany 31 marca w sądzie w North Baddesley.
Mężczyzna został zauważony 25 grudnia 2021 roku przez pracownika ochrony w prywatnej części terenów zamkowych, gdy ten stał przy bramie, prowadzącej do prywatnych apartamentów Elżbiety II. Jaswant Singh Chail wspiął się po linie i przedostał na teren zamku, gdzie miał przebywać przez około dwie godziny. Ochroniarz podszedł do niego i wyjął paralizator. Wtedy Chail odpowiedział: "Jestem tutaj, aby zabić królową". Gdy pracownik ochrony kazał odłożyć kuszę, uklęknąć i położyć ręce na głowie, intruz się poddał.
Jak się później okazało, kusza była załadowana bełtem i miała wyłączony bezpiecznik. Chail miał również odręcznie napisaną notatkę, która brzmiała: "Proszę nie zdejmować moich ubrań, butów i rękawiczek, masek itp., nie chcę sekcji zwłok, nie chcę balsamowania, dziękuję i przepraszam" - przypomina BBC.
Na kilka minut przed wejściem do zamku mężczyzna opublikował nagranie na Snapchacie, na którym powiedział: "Przepraszam, przepraszam za to, co zrobiłem i co zrobię. Będę próbował zabić Elżbietę II. To zemsta za tych, którzy zginęli w masakrze w Jallianwala Bagh w 1919 roku. To także zemsta za tych, którzy zostali zabici, poniżeni i dyskryminowani z powodu swojej rasy".
Do masakry w Jallianwala Bagh doszło, gdy wojska brytyjskie otworzyły ogień do tysięcy ludzi zgromadzonych w mieście Amritsar w Indiach. Dokładna liczba ofiar śmiertelnych nie jest znana - szacunki mówią od kilkuset do około tysiąca zabitych.