Cytowane przez AP tajwańskie ministerstwo obrony podaje, że między godziną 6 rano w niedzielę, a 6 rano w poniedziałek, 47 chińskich samolotów przekroczyło linię w Cieśninie Tajwańskiej, która stanowi nieoficjalną granicę i przez wiele lat była akceptowana po obu stronach. Łącznie do Tajwanu zbliżyło się 71 samolotów i siedem okrętów. Wśród nich były m.in. myśliwce J-16, myśliwce Su-30 oraz drony.
"To zdecydowana odpowiedź na obecną eskalację USA-Tajwan oraz prowokację" - przekazał w niedzielę wieczorem Shi Yi, rzecznik Dowództwa Teatru Wschodniej chińskiej armii. Jak dodał, Chiny prowadzą patrole bojowe i ćwiczenia na wodach wokół Tajwanu.
Jak wskazuje AP, Shi Yi odnosił się do amerykańskiej ustawy o wydatkach na obronność, w której Chiny zostały nazwane strategicznym wyzwaniem. Ustawa umożliwia m.in. ściślejszą współpracę z Tajwanem w zakresie obronności.
Chińskie władze uznają Tajwan za część własnego terytorium, ale nie mają nad nim żadnej kontroli. Napięcia między Pekinem a Tajpej dramatycznie wzrosły w sierpniu tego roku - po tym, jak Chiny zorganizowały manewry wojenne w pobliżu Tajwanu po wizycie przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi. W chińskich rządowych mediach umocniła się też retoryka dotycząca siłowego przejęcia kontroli nad Tajwanem, co w obecnej sytuacji mogłoby oznaczać konflikt zbrojny na światową skalę.