O konieczności umieszczenia plomb media informowały już w środę 8 grudnia. Nakaz obejmie ciężarówki z Polski, które wjeżdżają na teren Białorusi. Od 9 grudnia tiry będą musiały być wyposażone w plomby pozwalające na satelitarną lokalizację pojazdu.
Plomby nawigacyjne były montowane już na niektórych pojazdach w ubiegłym roku - przekazuje białoruski tygodnik "Nasza Niwa". Obowiązek ich umieszczenia latem objął ciężarówki wjeżdżające na teren Białorusi z Litwy.
Więcej informacji o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej przeczytasz na Gazeta.pl.
"Polscy przewoźnicy są oburzeni, że zmiany wprowadzane są praktycznie z dnia na dzień. Mówią o możliwych kolejkach na granicy, bo kierowcy będą musieli wypełniać więcej dokumentów" - relacjonuje RMF24. Stacja wspomina także o kosztach transportu, które wraz z nakazem umieszczenia plomb przez kierowców wzrosną. Według informacji serwisu, przewoźnicy będą musieli przeznaczyć na nowe plomby ok. 250 zł.
O plombach i sprzeciwie, który pojawił się wśród polskich przewoźników, wypowiedział się szef Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. - To jest niebezpieczne dla polskiego przewoźnika. Jak agencja celna wchodzi w posiadanie informacji o transakcji i o towarze przewożonym to tracimy klientów - powiedział w rozmowie ze stacją radiową Jan Buczek. Szef ZMPD dodał także, że obrót plombami prowadzi jedna z agencji celnych, co wymagać będzie przekazania jej szczegółowych danych w sprawie transportu.