Rzecznik dyscyplinarny kontra sędzia: 22 października rzecznik dyscyplinarny Przemysław Radzik postawił zarzuty nowej prezesce Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim. Sędzia Urszula Sipińska-Sęk została powołana przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i zastąpiła nominata Zbigniewa Ziobry, którego kadencja wygasła. Radzik razem z rzecznikiem dyscyplinarnym Piotrem Schabem i zastępcą Michałem Lasotą prowadził masowo postępowania przeciwko sędziom w czasie, gdy rządziła Zjednoczona Prawica.
Zarzuty wobec sędzi: Rzecznik ocenił, że prezeska sądu miała dopuścić się "oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa oraz uchybienia godności urzędu sędziego". Zarzuty mają związek z odwołaniem przez prezeskę neosędzi z Piotrkowa Anny Gąsior-Majchrowskiej. Została ona mianowana na rzeczniczkę dyscyplinarną sądu w Piotrkowie Trybunalskim za czasów Ziobry i odwołana na wniosek prezeski sądu przez Bodnara. Kilka dni później swoje zarzuty wysunął Radzik. Sama Gąsior-Majchrowska nie uznaje odwołania z funkcji.
Rzecznicy dyscyplinarni zostali na stanowiskach: Minister sprawiedliwości Adam Bodnar nie odwołał rzeczników dyscyplinarnych sędziów sądów powszechnych. Piotr Schab, Michał Lasota i Przemysław Radzik oraz ich działania są przedmiotem pięciu śledztw. Postępowania dotyczą represji wobec niezależnych sędziów.
Więcej o wymiarze sprawiedliwości przeczytasz w tekście "Prokuratura domaga się uchylenia immunitetu czterem sędziom. Wiemy, czego dotyczy śledztwo".
Źródło: OKO.press