W najnowszym sondażu CBOS, którego wyniki opisuje m.in. portal Wprost.pl, Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 33 proc. poparcia (podobnie jak w majowym badaniu). Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z wynikiem 27 proc. (wzrost o 4 punkty procentowe). Dla porównania, jeszcze w marcu w sondażu CBOS KO uzyskała wynik na poziomie 18 proc. Na trzecim miejscu uplasowała się Konfederacja (8 proc., poparcie bez zmian). Po jednym punkcie straciły Lewica i Trzecia Droga (PSL i Polska 2050), na które chce obecnie zagłosować 5 proc. badanych przez CBOS. 17 proc. wyborców jest niezdecydowanych, a 3 proc. pytanych odmówiło odpowiedzi.
Jak powyższe wyniki mogłyby przełożyć się na liczbę mandatów? Ostrożne szacunki wskazują, że PiS mógłby liczyć na wprowadzenie do Sejmu ok. 217 posłów, KO - ok. 174, Konfederacja - ok. 37, Lewica - ok. 16, Polska 2050 i PSL - ok. 15 (Trzecia Droga nie wprowadziłaby posłów do Sejmu, jeśli startowałaby jako komitet koalicyjny - wówczas próg wynosiłby 8 proc.). Jeden mandat przypadłby Mniejszości Niemieckiej. Oznacza to, że PiS i Konfederacja teoretycznie mogłyby liczyć na większość - 254 posłów.
- Zawsze wszystkich uprzedzam, ostrzegam moich współpracowników, jak się pojawia jakiś dobry sondaż: spokojnie, jest jakieś 120 dni do wyborów, jeszcze wszystko przed nami, nic nie jest rozstrzygnięte. Ale dzisiaj jest taki moment szczególny. Przed chwilą CBOS, a więc rządowa pracownia, która jest znana z wyników trochę odbiegających od wszystkich pozostałych pracowni, podali informację, że Koalicja Obywatelska ma najlepszy wynik od 2015 r. To znaczy, że my w ciągu dwóch lat odrobiliśmy i zwiększyliśmy swój wynik o 16 punktów procentowych - stwierdził w poniedziałek podczas spotkania w Kłodzku lider PO Donald Tusk. Nawiązał tym samym do badań CBOS z 2021 r., które dawały Koalicji Obywatelskiej poparcie na poziomie 11 proc.
- Idziemy w górę, zwycięstwo jest na wyciągniecie ręki. To wasza zasługa, tych, którzy przyjechali do Warszawy, wyszli na ulice, nie poddali się przez 8 lat. (...) Ten olbrzym - Polska, ta prawdziwa dobra, przyzwoita Polska - ten olbrzym naprawdę się obudził i nic nas już w tym marszu nie zatrzyma. Przyrzekam wam to, zobaczycie jesienią, jak wspaniale ten marsz się skończy - podsumował.
Jak kształtowałoby się poparcie w sondażu CBOS, gdyby uwzględniono głosy tylko wyborców zdecydowanych? PiS miałby wówczas ok. 41,2 proc. poparcia, KO - ok. 33,8 proc., Konfederacja - ok. 10 proc., Lewica - ok. 6,3 proc., Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) - ok. 6,3 proc.
Dla porównania, Prawo i Sprawiedliwość w poprzednich wyborach do Sejmu (w 2019 r.) zdobyło 43,59 proc. głosów, Koalicja Obywatelska - 27,40 proc., Lewica - 12,56 proc., PSL-Koalicja Polska - 8,55 proc., a Konfederacja - 6,81 proc.
Obecnie w klubie PiS zasiada 228 posłów, w klubie KO - 126, Lewicy - 43, Koalicja Polska - PSL, UED, Konserwatyści - 24, w kole poselskim Konfederacji - 9, kole Polska 2050 - 6, kole Porozumienia - 4. Po trzech posłów zrzeszają koła Kukiz'15 - Demokracja Bezpośrednia, Lewica Demokratyczna, Polskie Sprawy i Wolnościowcy. Ośmiu posłów jest niezrzeszonych.
Sondaż CBOS przeprowadzono w dniach 5-18 czerwca na reprezentatywnej imiennej próbie 1054 pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Badanie przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode (tzn. przy wykorzystaniu różnych metod badawczych: CAPI (wywiad bezpośredni z udziałem ankietera), CATI (wywiad telefoniczny po skontaktowaniu się z ankieterem) lub CAWI (samodzielne wypełnienie internetowej ankiety).