Pod koniec grudnia w kopalni Bogdanka odbyły się zaręczyny Michała Moskala z młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości. Moskal nie chciał komentować zaręczyn ani podać nazwiska narzeczonej. Dziennikarzom powiedział, że to jego prywatne sprawy. Tymczasem OKO.press i Frontstory.pl ustaliły we wspólnym śledztwie, że wybranka działacza PiS to "osoba publicznie znana", a jest nią 28-letnia Maria Cholewińska, założycielka pozarządowego Instytutu im. Kazimierza Promyka. "Aktywność [Cholewińskiej] w sektorze NGO wspierają finansowo rządowe fundusze i fundacje spółek Skarbu Państwa" - czytamy w artykule Daniela Flisa.
Jak zauważył autor, wybór kopalni jako miejsca zaręczyn nie był przypadkowy, bo Cholewińska bardzo interesuje się górnictwem: studiowała je na krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej, a w studenckim biogramie napisała kiedyś, że "w wolnym czasie odwiedza kopalnie i zbiera nowe skały do swojej kolekcji". Na studiach wstąpiła do Niezależnego Zrzeszenia Studentów, którego szefem był wówczas Michał Moskal.
Po ukończeniu studiów Cholewińska została zatrudniona w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. We wrześniu 2021 r. stała się dyrektorką Departamentu Transformacji Ciepłownictwa. W międzyczasie, w 2019 r. utworzyła ze znajomymi Instytut im. Kazimierza Promyka. Przez rok była jego prezeską, do dziś zasiada w jego radzie.
Z ustaleń dziennikarzy wynika, że od początku działalności do instytutu płyną dotacje z publicznych pieniędzy, w tym od fundacji PKN Orlen i fundacji KGHM. Kilkadziesiąt tysięcy złotych przyznano m.in. na trzy edycje projektu "Patriot", czyli "tłumaczenie haseł o atrakcjach turystycznych na języki obce".
"Promyka" wspiera także Narodowy Instytut Wolności nadzorowany przez ministra kultury Piotra Glińskiego. W 2020 r. instytut Marii Cholewińskiej otrzymał 554 tys. zł na "realizację założeń programowych", a rok później kolejne trzy dotacje: 268 tys. zł na "profesjonalizację działań eksperckich", 480 tys. zł. na budowę kapitału żelaznego i 108 tys. zł na zorganizowanie Akademii Lokalnych Liderów - wylicza Daniel Flis. "Razem - ponad 1 mln 400 tys. zł, co stawia Instytut Promyka w czołówce organizacji najhojniej sponsorowanych przez NIW" - podkreśla dziennikarz.
Dotację z NIW w 2020 r. dostało również utworzone rok wcześniej Stowarzyszenie Europejskie Forum Wolności, którego Cholewińska była wtedy skarbniczką. Przyznano mu 453 tys. zł na "realizację działań misyjnych", czyli "umacnianie pozycji Polski i świadomości patriotycznej Polaków na arenie międzynarodowej".
Więcej wiadomości z Polski na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Od 2021 r. dofinansowania dla Instytutu Promyka płyną też z fundacji New Direction, oficjalnego think tanku Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do którego należy Prawo i Sprawiedliwość. Szefem New Direction jest europoseł PiS Tomasz Poręba.
W listopadzie tego samego roku New Direction i Instytut Promyka zorganizowały w Warszawie konferencję, na której - pisze Flis - "punktem odniesienia dla panelistów były trzy raporty Promyka przygotowane ze wsparciem New Direction. Wszystkie zachwalały przedsięwzięcia rządu PiS-u: program 500 plus, zasypywanie luki VAT i Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg".
Niecały rok później "Promyk" i ND zorganizowały kolejną konferencję, o "zielonym konserwatyzmie". Gościli na niej Jacek Sasin, Anna Moskwa i Grzegorz Puda, uczestniczył także Michał Moskal; jednym z panelistów był Kasjan Wyligała, ówczesny wiceprezes Bogdanki.
Ani Instytut im. Kazimierza Promyka, ani Michał Moskal nie odpowiedzieli na pytania kierowane w tej sprawie przez OKO.press.