Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a także jeden z liderów Zjednoczonej Lewicy, we wtorek dwukrotnie ostro zaatakował Platformę Obywatelską i jej wyborców. Lewica wspólnie z PO startowała do Parlamentu Europejskiego (jako Koalicja Europejska), ale dla Razem, SLD i Wiosny nie znaleziono miejsca na wspólnych listach Koalicji Obywatelskiej.
Rano w Radiu ZET Czarzasty mówił do prowadzącej, by "nie dawała się wkręcać debilom", a jak wyjaśniał, jako "debili" traktuje tych, którzy "oskarżają wszystkich poza sobą za całą tę kampanię". Zarzucał PO, że z jej sztabu Lewica "dostawała sygnały, by się nie wtrącała".
Czytaj więcej: Włodzimierz Czarzasty do Schetyny: Chłopie, zajmij się sobą. "PO szósty raz przerżnęła wybory"
We wtorkowe popołudnie Włodzimierz Czarzasty wziął się z kolei za komentowanie wypowiedzi Agnieszki Pomaskiej z PO w RMF FM. Posłanka klubu Koalicji Obywatelskiej mówiła, że Rafał Trzaskowski nie spotkał się z Robertem Biedroniem (kandydatem Lewicy w I turze wyborów prezydenckich) z "powodu braku czasu".
Lider SLD ocenił, że Platforma "obwinia Biedronia o przegraną Trzaskowskiego", tymczasem posłanka Pomaska "powiedziała prawdę".
Robert proponuje pomoc i udział w kampanii, ale nikt nie ma czasu się z nim spotkać. Może powiecie swoim głupawym wyznawcom, żeby przestali opluwać Roberta i Lewicę? Może ktoś przeprosi?
- skwitował polityk.