Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera w rozmowie z Radiem ZET powtórzył, że Andrzej Duda wciąż ma zaufanie do Zdzisława Sokala, swojego przedstawiciela w Komisji Nadzoru Finansowego. Sokal jest także szefem Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
- Jeśli prokuratura uzna, a nie pan Roman Giertych, że pan prezydent ma zostać przesłuchany, to prezydent się stawi, bo jest takim samym obywatelem jak każdy - stwierdził Dera.
Nawiązał w ten sposób do sobotniego wpisu mecenasa Romana Giertycha, pełnomocnika biznesmena Leszka Czarneckiego, głównego właściciela Getin Noble Banku. Giertych stwierdził, że Andrzej Duda powinien być jednym z najważniejszych świadków przesłuchanych przez prokuraturę w kontekście działań Zdzisława Sokala.
Były już szef KNF Marek Chrzanowski w rozmowie z Czarneckim upublicznionej kilka dni temu przez "Gazetę Wyborczą" twierdził, że Sokal "ma swój plan". Ów plan miał polegać na doprowadzeniu do upadłości Getin Noble Banku i przejęcia go za "złotówkę" przez "jeden z tych dużych banków". Sam Sokal przekonywał w rozmowie z mediami, że działa zgodnie z prawem.
"Gazeta Wyborcza" napisała we wtorek, że według właściciela Getin Noble Banku Leszka Czarneckiego, przewodniczący KNF Marek Chrzanowski w marcu 2018 r. zaoferował przychylność dla tego banku w zamian za około 40 mln zł.
Leszek Czarnecki nagrał tę ofertę i zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KNF. We wtorek po południu prezes Marek Chrzanowski złożył dymisję z funkcji przewodniczącego KNF. Premier Mateusz Morawiecki dymisję przyjął.
---
Już w poniedziałek gościem Poranka w Gazeta.pl będzie Małgorzata Kidawa-Błońska, posłanka Platformy Obywatelskiej i były marszałek Sejmu VII kadencji.