Decyzje PZPN: Polonia Bytom bez licencji. Piast Gliwice w ekstraklasie!

Widzew w II lidze!

- Usłyszeliśmy m.in., że za późno złożyliśmy dokumenty finansowe - mówi kompletnie zaskoczony Andrzej Izydorczyk, wiceprezes Polonii.

- Polonia nie wypełniła kryteriów finansowych - niekorzystna sytuacja majątkowa, finansowa i gospodarcza oraz ujemny kapitał własny powoduje zagrożenie kontynuowania działalności klubu - stwierdziła Komisja Odwoławcza ds. Licencji PZPN i nie dopuściła klubu z Bytomia do gry w ekstraklasie. Dla Polonii oznacza to przesunięcie na ostatnie miejsce w tabeli i spadek do drugiej ligi.

Działacze z Bytomia są zaskoczeni, bo byli pewni, że sprawa licencji to formalność. W czwartek udało im się bowiem załatwić zgodę ministra sportu na występy w lidze jako stowarzyszenie oraz podpisać umowę w Wodzisławiu o wynajmie stadionu Odry (obiekt w Bytomiu na razie nie spełnia wymogów ekstraklasy).

- Nie poddamy się, będziemy walczyć o życie - mówi Cezariusz Zając, dyrektor Polonii.

W teorii decyzja komisji jest ostateczna, ale rok temu - z powodzeniem - od jej niekorzystnego postanowienia udało się odwołać Ruchowi Chorzów.

Dzięki degradacji Polonii w ekstraklasie zagra trzeci w tabeli drugiej ligi Piast Gliwice. - Zanim się ucieszę, poczekam na oficjalny dokument w tej sprawie - mówi Jacek Krzyżanowski, prezes Piasta.

Gliwiczanie już raz fetowali awans, ale we wtorek PZPN zaskoczył wszystkich nakazując Piastowi granie barażu z Jagiellonią Białystok. Teraz Piast może już definitywnie świętować pierwszy w historii awans, oczywiście o ile dostanie... licencję.

Radość zapanowała także w Białymstoku i Łodzi. Jagiellonia utrzymała się w lidze bez konieczności rozgrywania dwumeczu z gliwiczanami. Z kolei Widzew, który znalazł się na miejscu barażowym, zostanie relegowany tylko o jedną klasę rozgrywkową, a nie o dwie. W przyszłym sezonie zagra więc w nowej pierwszej lidze.