Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasRadio RMF FM podało, że francuskie media twierdzą, że testowany lek miał być specyfikiem przeciwbólowym, a jego skład ma być oparty na kannabinoidach.
Francuska minister zdrowia, Marisol Touraine, potwierdziła, że pacjenci przyjmowali ten lek doustnie na zlecenie jednego z laboratoriów znajdujących się w Rennes.
Touraine potwierdziła też, że szóstka pacjentów jest w stanie krytycznym. Jeden z nich zapadł w śpiączkę, a - jak pisze RMF FM - jego mózg przestał funkcjonować.
W sprawie zostało wszczęte oficjalne śledztwo. - Mam wolę dogłębnego wyjaśnienia przyczyn tego tragicznego wydarzenia - powiedziała minister.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!