"Euro i SKOK-i prawie jak kampania. Bronisław Komorowski nie namawia Polaków do szybkiego wprowadzenia euro, Andrzej Duda nie był ojcem chrzestnym SKOK. Ale co z tego, to te tematy dominują dziś w kampanii" - czytamy w dzisiejszym wydaniu "Polska The Times".
"Kandydatów i partie rozliczamy z tego typu rzeczy"
- To dosyć symptomatyczny pogląd, kompletnie nieprawdziwy - zauważyła w Poranku Radia TOK FM Dominika Wielowieyska. - Otóż, istota problemu polega na tym, że jeśli chodzi o euro, to Komorowski nie namawia Polaków do jego szybkiego wprowadzenia, niemniej taka perspektywa istnieje i warto o niej dyskutować. Natomiast teza, że SKOK-i są sztucznym tematem, zdumiewa - zaznaczyła publicystka.
Wielowieyska podkreślała, że wybierając prezydenta, powinniśmy znać dorobek i karierę kandydatów. - Nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy pisać, co robił Duda, za co ponosi odpowiedzialność, jak się zachowywał. Nie widzę powodu, żeby nie mówić o tym, że podpisał się pod projektem, który karze więzieniem za in vitro i że przepisał z ekspertyz dostarczonych przez SKOK argumenty do wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, sprzyjając temu, że ci, którzy mieli lokaty w SKOK, straciliby swoje oszczędności - wyliczała.
- To nie są tematy zastępcze. To dyskusja o jakości polskiej demokracji. I jest naturalne, że kandydatów i partie rozliczamy z tego typu rzeczy - skwitowała prowadząca Poranek Radia TOK FM.
