Policja obezwładniła trzy osoby, ale nie wiadomo jeszcze, czy to oni użyli broni palnej. Policja na razie nie podaje motywu strzelaniny. Do zajścia doszło w piwnicy centrum handlowego w Kopenhadze.
- Z pierwszych ustaleń wynika, że wywiązał się spór między dwiema grupami. Sytuacja się zaostrzyła i padły strzały - powiedział rzecznik policji Sebastian Richelsen. Śledczy Lau Thygesen powiedział, że jedna z osób została ranna w brzuch, pozostałe w plecy i ramię. Policjant dodał, że możliwe, że strzelanina była związana z działalnością gangów.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!