W odpowiedzi na słowa właściciela browaru Ciechan, klubo-księgarnia Wrzenie Świata ogłosiła, że piwo, które do tej pory sprzedawano w lokalu, zostanie wylane .
Niedługo po tym jak ogłoszono akcję pożegnania z piwem Ciechan, do Wojciecha Tochmana, członka zarządu Fundacji Instytut Reportażu, która jest właścicielem Wrzenia Świata, zadzwoniła osoba przedstawiająca się jako pracownik III Urzędu Skarbowego . "Urzędnik" przestrzegł reportera, że pozbywanie się dobrego produktu będzie działaniem na szkodę finansową Fundacji. - Zapytałem więc pana urzędnika, czy jeżeli ja osobiście kupię to piwo i będę je wylewał jako ja, a nie jako Wrzenie Świata, to czy nadal to będzie przestępstwo. Urzędnik powiedział, że to będzie OK, ale i tak ktoś z urzędu skarbowego przyjdzie wieczorem protokołować wydarzenie i sprawdzić, czyje piwo zostanie wylane - mówił wczoraj reporter.
Tochman na wszelki wypadek wykupił zapas Ciechana, a na dowód - tuż przed wylaniem do wiadra dwóch skrzynek piwa - przedstawił stosowną fakturę. Urzędników jednak nie było na miejscu.
Dziś okazuje się, że nikt z Urzędu Skarbowego nie dzwonił do właściciela Wrzenia Świata. Jolanta Ozimek, naczelnik Trzeciego Urzędu Skarbowego Warszawa-Śródmieście, wystosowała w tej sprawie oświadczenie.
W związku z opublikowaną w dniu 22 września 2014 r. informacją na portalu Gazeta.pl pt. "Wylewanie Ciechana. Skarbówka dzwoni do Tochmana i straszy: Przyjdziemy zaprotokołować" - Naczelnik Trzeciego Urzędu Skarbowego Warszawa - śródmieście informuje, że żaden z pracowników tutejszego Urzędu nie dzwonił do Pana Wojciecha Tochmana.
Powyższe stwierdzono po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego. Zatem przekazane w tym zakresie informacje są nieprawdziwe. Nadmienić jednocześnie należy, że podmioty, o których mowa w artykule nie mogłyby być kontrolowane przez tutejszy Urząd z uwagi na inną właściwość miejscową.
W związku z faktem, iż zachodzi podejrzenie podszywania się osób trzecich pod pracowników Urzędu - zostanie złożone zawiadomienie do organów ścigania.
"To dobrze, że Urząd zgłosi sprawę organom ścigania. W związku tym Fundacja Instytut Reportażu odstępuje od zgłoszenia prokuraturze tej samej sprawy, z nadzieją, że sprawa zostanie wyjaśniona do końca" - podsumował Wojciech Tochman.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!