#JedzJabłka na złość Putinowi - to hasło obiegło wczoraj polską sieć. Spontaniczna inicjatywa wicenaczelnego "Pulsu Biznesu" jest odpowiedzią na rosyjskie embargo, którym obłożono polskie owoce. "Europa dociska Rosję sankcjami, ta w rewanżu zapowiada embargo na polskie owoce. Konsumenci mogą pokazać siłę i wspomóc producentów" - napisał na swoim blogu Grzegorz Nawacki, wicenaczelny "Pulsu Biznesu".
Na jego apel "Postaw się Putinowi - jedz jabłka, pij cydr" entuzjastycznie zareagowali polscy internauci. W sieci pojawiło się mnóstwo zdjęć osób jedzących polskie jabłka. W akcję włączyli się też politycy, dziennikarze i celebryci.
Akcję dostrzegły zachodnie media. "Polacy robią sobie selfie z jabłkami, żeby pokazać palec Putinowi" - tak "Quartz" zatytułował artykuł o polskiej inicjatywie. "Polska odgryza kawałek rosyjskiego embarga" - pisze z kolei brytyjski "The Guardian".
Chcesz na bieżąco dowiadywać się o najnowszych wydarzeniach? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE
|
|