[go: up one dir, main page]

Twarz Oleny stała się symbolem brutalności Rosjan. Jak zmieniło się jej życie?

Olena Kuryło, Ukrainka z zabandażowaną twarzą, której zdjęcie obiegło świat rok temu, mieszka teraz w Wojkowicach (woj. śląskie). 52-letnia kobieta mówi, że nadal nie może patrzeć na swoje zdjęcie z zabandażowaną głową, zakrwawioną twarzą i kawałkiem szkła w prawym oku.

"Było wcześnie rano, kiedy zaczęły się eksplozje. Zrozumiałam, że zaczęła się wojna. Jedna z rakiet spadła przed okna naszego domu, na podwórko. Do dziś pamiętam ten ogromny błysk. Wybuch był tak potężny że spadła na mnie tafla szkła. Wszystko w domu wybuchło, byłam cała we krwi i szkle" – wspomina początek wojny mieszkanka Czugujewa w rozmowie z "Faktem".

Jak teraz wygląda Olena Kuryło?

Kobieta mówi, że częściowo straciła wzrok prawym oku, a "kawałki szkła, brudu i ziemi utkwiły w jej ciele". - Jednak nie czułam bólu, bo działała adrenalina. Wiedziałam, że muszę biec. Przed domem stały karetki. Poprosiłam o pomoc, wyjęli szkło z rany, zabandażowali mi głowę i chcieli zawieźć mnie do szpitala, ale wokół było dużo ludzi w gorszym stanie, więc odmówiłam – wspomina Ukrainka.

Olenie Kuryło udało się uciec z ogarniętej wojną Ukrainy. Zwróciła się do kliniki okulistycznej w Katowicach, gdzie otrzymała pomoc. W styczniu tego roku kobieta przeszła w Londynie swoją czwartą operację, dzięki której ma szansę na częściowe przywrócenie wzroku w uszkodzonym oku.

"Lekarze uratowali mi oko. Jestem im bardzo wdzięczna za profesjonalizm i wielkie serce. Gdybym tu nie trafiła, być może bym nie przeżyła, bo infekcja rozprzestrzeniłaby się po całym organizmie" – mówi Olena.

Olena Kuryło: "Kiedy wojna się skończy, wrócę do domu"

Kobieta została również zapytana o zdjęcie, które obiegło świat. Olena Kuryło przyznaje, że bardzo trudno jej na nie patrzeć, wydaje jej się "jakby patrzyła na inną osobę". "Nigdy wcześniej nie przeżyłam tak traumatycznych rzeczy. Na to zdjęcie zwróciła też uwagę rosyjska propaganda. Twierdzili, że jestem aktorką, jakbym udawała" – powiedziała.

Olenę Kuryło zapytano również, kiedy jej zdaniem zakończy się wojna. "Znając Putina, nic nie można przewidzieć. Jest nieadekwatny, nielogiczny, nie wiem, do czego jeszcze jest zdolny. Chce panować nad całym światem, zrobił wiele złych rzeczy" – mówi.

Ukrainka sądzi, że ta wojna może trwać tak długo, jak konfrontacja w Donbasie. "Kiedy wojna się skończy, wrócę do domu, zaproszę dobrych ludzi, którzy tyle dobrego dla mnie zrobili. Moja Ukraina przyjmie was wszystkich! Dziś serdecznie dziękuję za wszystko. Najważniejsze dla człowieka jest życie, wszystko inne można zmienić" – dodała.

Zobacz wideo Joe Biden w Kijowie uhonorował ukraińskich bohaterów