Not logged in | Log in | Sign Up
Tak altanka, powiedzia co wiedział, a ja tyle nocy przez 201 nie spałem.
No, życzę by nie zdziadział Ci ten autobus (co nie jest takie proste).
Nie Sciągaliśmy go tutaj, żeby kolega się na nim kijami wyżywał. Jak chcesz to w Kozigłowach masz złomowisko, tam sobie poćwicz, a do nas zapraszamy w ramach pomocy, ewentualnie grila sobe zrobimy i piwko wypijemy. Dewastecji nie planujemy.
Postaramy się, żeby nie zdziadział, ale roboty troche przy nim mamy.
Skoro wiadomo kto jest obecnym właścicielem tegoż miga, to czemuż jest on pod "?" Anonimowy to on nie jest
znawca: Czy chcesz powiedzieć, że parkowanie na betonie jest lepsze od parkowania na gołej ziemi? Czyżby o jakieś parowanie z gleby chodziło?
Od ziemi ciągnie wilgoć, co wpływa korozyjnie na podwozie. Zaś odporność miga na korozję dąży do zera
Zadam może głupie pytanie. Czy obecnie można spotkac na terenie Piotrkowa Tryb. jakiegokolwiek jezdżącego miga?
Raczej nie, jest jeszcze L11, ale odstawiony.
Gratuluję. Najważniejsze, że oryginalny kształt zachował, reszta do zrobienia. Jakbyście chcieli, to mam instrukcję do niego, mogę udostępnić do skopiowania.
@krzysio: Bardzo chętnie skorzystamy, my mamy tylko katalog części nadwozia. @pozdze: Kilka migów jeździ w piotrkowskim PKS-ie, ale w większości przerobione na drzwi klankowe, jedyny z pneumatycznymi ma na przedniej i tylnej ścianie plastik.
Tak długo to stał chyba nie będzie, w 2003 roku miał kratownice robioną, to wszystko jeszcze zdrowe jest. Na wszelki wypadek podstawimy kołki pod niego, żeby stał wyżej i pod nim zeby powietrze swobodnie krążyło.
Dobrym sposobem na zabezpieczenie podwozia jest kupienie jakiegoś lepszego czarnego lakieru i opieprzenie pistoletem całego spodu.. Koszt niewielki, a kratownica wytrzyma dłużej.
Potrzebujemy kilku części, takich jak tarcza sprzęgła, zawór czterobwodowy, i zawory poziomowania poduszek na moście. Akumulatory się załatwi, i jelonek będzie sprawny. Będzie jeszcze pomalowany w orginane barwy, i oznaczenia WPKM, i numer 201, taki jaki miał w 1986 roku.
Dodam, że ma w 2003 roku miał remontowaną kratownice, a jak się pod nim przeczołgać można się usmarować w biteksie, który jeszcze nie wysechł.