Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Gówniany przewoźnik, który nawet nie potrafi zapewnić odpowiedniej komunikacji Trasa Sanok-Rzeszów-Sanok.
Dobra ofertę mieli przed pandemią. Później z wiadomych względów okroili rozkład, a teraz nieliczne pojedyncze kursy też usunęli. Ponoć były nierentowne, ale też trzeba patrzeć na to, że w głównej mierze zamiast Sprinterów puszczają duże autobusy. Taki np. Irisbus żeby kurs był opłacalny musi mieć napełnienie takie jak 2 Sprintery, czyli 1 kurs żeby się opłacał musi mieć tyle ludzi ile dotychczas miały 2 obsługiwane busami. Do tego jak puszczą duży autobus, który nie pali mało to automatycznie cena biletu idzie do góry, bo z czegoś trzeba pokryć koszty. I tak dobrze, że na odcinku Sanok - Brzozów mają konkurencję ze strony Gustek-Transu, bo inaczej mając monopol (jak np. na trasie Rzeszów - Krosno) dopiero by odstawiali "manianę". Tu przynajmniej wiedzą, ze musza się starać, bo Gustek nie śpi.
@juriq Dobra, można se powiedzieć sporo, bo wolność słowa. Nie będę dyskutował, ale powiem ci jedno:Gdyby nie Marcel, jeździłbyś Srinterem MKI jak w LU, LC, LKR, LJA, LB, LLB i wielu wielu innych. Wole Krosłeja z milionem we Francji niż to o czym pisałem tu:https://phototrans.eu/14,1214275,0.html polecam przeczytać mój komentarz, a potem rzucać inwektywy.
Patrząc na to, że w większości wysyłają autokary na linie to rozkład nie jest aż taki zły, ale są godziny, gdzie Marcel jedzie jeden za drugim, a później dziura półtorej godziny albo i dłużej (np. z Sanoka do Rzeszowa są kursy 12:00 i 12:20, a następny dopiero 13:40, a wieczorami to są przerwy po 2 godziny między odjazdami). Ciekawe w ogóle czy w Polsce kiedyś się doczekamy czegoś takiego jak odjazdy w takcie. Oczywiście niektóre firmy to stosują, ale jest to margines w skali całego kraju. Większość jeździ według własnego "widzimisię".
Sanok to miasto obecnie liczące niecałe 35 000 mieszkańców, więc w naszej sytuacji każde skomunikowanie z dużym miastem jest na wagę złota. Nieważne ile kursów i jakim taborem. Ważne, że po prostu jest. Poza tym pamiętajmy też, że w Marcelu jak w większości firm brakuje kierowców i to też wpływa na mniejszą ilość kursów.
@kt4dt :
Z całym szacunkiem - masz prawo się nie zgadzac z arguumentacją, ale to Twoje cwaniakowanie i robienie z siebie gwiazdy z jednoczesnym pouczaniem robi się już męczące. Naprawde chłopie, ogarnij się. Masz wiedzę, dużo wnosisz, ale momentami zachowujesz się jak 100% narcyz uzależniony od atencji innych. Mnie osobiście takie zachowanie razi, bo mimo logicznych argumentów takie skakanie to przejaw "bucowatości". Ktoś Ci to w końcu musiał napisał, a ja akurat lubię szczerość i będą reagował na takie zachowania. Szczególnie, jak mają miejsce w komentarzach pod moimi zdjęciami.
Adrianie nie zgodzę się z tym. Nie uważam, jakobym robił z siebie gwiazdę, a przede wszystkim nikogo nie pouczam. Po pierwsze pisze dużo komentarzy, między innymi wwzorem Jacka Pudło, dlatego że czasami chce rozszerzyć swoją wiedzę na dany temat, bo coś mnie zainteresuje. Skoczyłem do Anonima bo rzucenie w eter, że Przewoźnik jest gówniany jest przede wszystkim przejawem braku kultury ale też brakiem szacunku do drugiej osoby o którym mówimy. Spieram się z tym, bo jechałem Marcelem niejednokrotnie i moim zdaniem wcale nie jest tak źle, wręcz powiedziałbym że prezentuje to jakikolwiek poziom. A skoro ktoś sądzi kategorycznie to i moja odpowiedź musi być kategoryczna. Jeżeli chodzi o atencję, nie każe nikomu odpisywać na komentarze. Po prostu czasami, czy opisem czy komentarzem chcę podjąć jakąś dyskusję, poznać czyjeś zdanie a potem napisać np. o tym artykuł, albo powiedzieć na YT, że ludzie mają podobne obserwacje w danej materii i "drogi producencie to należy poprawić". Tyle ode mnie, jakby co to mój komentarz wyżej nie dotyczył twojej wypowiedzi, tylko i wyłącznie I komentarza. Zabolała mnie po prostu krytyka czegoś, co w porządku działa u was, a ja tego nie mam i walczę o to od paru lat.
Przepraszam za wczorajszy komentarz. Trochę mnie poniosło i użyłem nieco za mocnych słów. Jeśli kt4dt poczułeś się urażony sorry. Nie było to moja intencją.