Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Siedząc w autobusie i widząc dużego fiata za kwadratem byłem ciekaw, czy ktoś stoi na tym rondzie, by uchwycić ten motyw
Warszawscy kabiniarze towarem eksportowym
O właśnie! I tak wygląda zrobiony Berliet. No to jest druga sensowna 120tka po gdyńskim trolejbusie. Świetna robota.
w tym roku Wrocław już kupował autobusy z automatyczną skrzynią biegów :P
Wrocław, Warszawa, Katowice, Łódź - gneralnie wszystkie duże miasta, a w przypadku powrotu Jelcza w nowej odsłonie - obowiązkowo w maksymalistycznej kompletacji: 120MM z automatem. Kraków był wyjątkiem.
Pełna zgoda, ale w liczbie miast średniej wielkości te trzy stanowiły właśnie wyjątki - jak Kraków z lewarami i SWT11. W średnich miastach generalnie bazujących w latach 80 na Berlietach które -w wyniku mniej intensywnej eksploatacji, dokupowaniu używek wycofywanych z dużych miast i kontynuacji zakupów drugiej generacji PR110 z lat 1989 -1992-dotrwały w dużej liczbie do początku lat 90., naturalną konsekwencją było kontynuowanie zakupów autobusów w kompletacji najbardziej zbliżonej do klasycznych Berlietów - czyli Mielec + 4 biegowy lewar. Tam gdzie w połowie lat 90 eksperymentowano z automatami, zamawiano je z klasycznym mieleckim silnikiem (Lublin, Olsztyn, Ostrowiec, Płock, Stargard, etc, etc...). W takich miastach 120MM występowały jedynie jako pojedyncze pilotażowe egzemplarze, których zakupy z uwagi na koszty nabycia oraz serwisu ostatecznie zarzucano lub odkładano w czasie (Toruń - 413, Olsztyn - 854, 855, 856, Stargard - 820, 826).