Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
0
Rozmiar pliku: 156.96kB
Według MZDiK autobusy 12-metrowe nie mogłyby bezpiecznie jeździć przez ulicę Reymonta w Radomiu oraz jej skrzyżowanie z ulicą Skaryszewską - wypada się z tym zgodzić, nawierzchnia jest fatalna, a skręt z Reymonta w Skaryszewską bardzo trudny. Ale MPK się tym zupełnie nie przejmuje - Beatki tędy śmigają, a w dni powszednie nawet się tu mijają dwie brygady. Mieszkańcy Małęczyna, Janowa i Długojowa Górnego mają dzięki temu dużo szybszą alternatywę dla 24, ciekawe czy to zauważyli i z tego korzystają.
Pozdrowienia dla kierowcy :-)
Komentarze
A najlepsze jest to, że taka decyzja MZDiK-u zostala podjeta po tespotywm przejezdzie solowka z MPK - to sam przeowznik stwierdzil, ze na te ulice autobusow na 24 nie wysle.
Cale te objazdy to jeden wielki ch..j, zwlaszcza noca i jak sie nie zna okolicy
@dybal: chyba nawet wiem dlaczego - dzięki dłuższemu objazdowi do kieszeni MPK wpada więcej kasy za kilometry, zwłaszcza teraz jak dodatkowo jeździ tamtędy piętnastka - przy okazji kursująca krótszą trasą Beatka staje się atrakcyjniejsza dla mieszkańców Małęczyna, Janowa i Długojowa, więc można liczyć na więcej pasażerów na linii komercyjnej. Czysty biznes
No to jest jasne. Tylko jesli MPK oficjalnie odmowilo skierowania 24 na Reymonta a na wlasna reka puscilo tmatedy B, to MZDiK powinien wymusic zmiane trasy 24.
No ale jak widać MPK może sobie wymuszać różne dziwne rzeczy typu przegubowe 25 w niedzielę - i nic
powoli wracamy do monopolu
Wielkopojemne 25 w niedzielę jest dołączone z konieczności do popołudniowej brygady linii 4 - tym bardziej, że dwie brygady linii 25 "zachodzą na siebie". Akurat w tym żadnej winy MPK nie ma.
No ja usłyszałem, że ta brygada powstała z sugestii zoptymalizowania czasu pracy kierowców. Tak czy siak bez względu na to czyja to sprawka, to jest bezsens, szczególnie bulwersujący w zestawieniu z tymi solówkowymi siódemkami i dziewiątkami. Rozdysponowanie przegubowców robi się coraz bardziej kuriozalne, to tak jakby na siłę przekonać wszystkich, że przegubowce nie są potrzebne poprzez puszczanie je na zadania z niższą frekwencją. Tabor w Radomiu jest wykorzystywany nieefektywnie - brak pomysłu na koziołki, przegubowce-muchowozy i stłoczone dwunastki.