Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
A w przypadku jakiegoś defektu dyspozytor sam podstawia autobus na trasę.?
Tzn. zależy kiedy. Jeśli jest to dzień powszedni do godziny 15, jedzie kierowca z zakładu, po 15 też da się to jakoś załatwić choć z trudem. Gorzej jest w niedziele czy święta. Wtedy kierowca, któremu popsuł się autobus np. na Zwinisławiu, musi sobie pójść na zajezdnię, bo nikt nie podstawi mu autobusu. U nas nie ma kierowcy rezerwowego. Ale w tym przypadku, przez objazd, autobusy przejeżdżają koło zajezdni. Kierowca pojechał na Os. Zwycięstwa i wracając, zjechał na zakład, podmienił się i pojechał na Os. Kołobrzeską.
Ha! To się nazywa redukcja kosztów. Jak u GOPowskich prywaciarzy.