Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Na krzakach to w sumie nigdy nie było żadnego fabrycznie nowego autobusu. Szkoda, ze przed 1 września koniec testów, była by okazja przetestować ten wóz z pełnym obciążeniem. Są w ogóle jakieś minimalne szanse na zakup? Osobiście trudno mi sobie wyobrazić, aby Gryf zakupił nowy wóz na krzaki w obecnych czasach.
A po za testami, są planowane jakieś zakupy do Kartuz?
Trudno mi odpowiedzieć po pierwszym dniu, trzeba zobaczyć jak się będzie sprawować, ile będzie palić, zrobimy wtedy jakieś statystyki i Szef zdecyduje. Jeśli chodzi o nowe wozy to na razie kończymy ostatnie wozy dla Tczewa i przygotowywane są dwa wozy dla Wejherowa (solówka i przegub). W tzw. międzyczasie były też robione Citara dla PKS Elbląg. Na razie nie mamy nic nowego na linie regio więc jeżeli coś się pojawi to najwcześniej pod koniec roku. No chyba że pójdziemy w nówki.
Przejechałem się dziś dwa razy na 801 i jakieś tam pierwsze spostrzeżenia mam. Na plus na pewno należy zaliczyć cicho pracę silnika, na biegu jałowym praktycznie go nie słuchać. Podczas rozpędzania silnik słychać dość wyraźnie, ale nie jest to dźwięk, który jakoś specjalnie przeszkadza, jest jak najbardziej w normie. Przy stałej prędkości poziom hałasu jest niski. Dynamika też wydaję się być ok, ale na ten temat pewnie kierowcy się wypowiedzą bardziej fachowo. Trochę chyba skrzynia biegów "nie leżała" kierowcom, ale to może kwestia przyzwyczajenia pierwszego dnia.
Klimatyzacja przyjemnie chłodzi i jest dość cicha. Dziś co prawda jakiś ekstremalnych temperatur nie było, ale raczej powinna dawać radę.
Z wad, to strasznie trzeszczą/skrzypią siedzenia. Nie wiem czy to kwestia wyrobienia się czy też nie, niektóre siedzenia trzeszczały trochę mniej lub prawie wcale, ale generalnie wszystkie wydawały jakieś dźwięki.
Zawieszenie chyba też bardziej dopracowali, w stosunku do starszych braci, na dużych poprzecznych uskokach jezdni zawieszenia co prawda dziwnie dudniło, ale nie miało to wpływy na poziom resorowania.
Ogólnie sprawia pozytywne wrażenie, w środku czuć jeszcze nowością, wyposażenie jest dość bogate, chociaż na pewno trzeba by parę rzeczy inaczej skonfigurować., jeśli faktycznie szef by się zdecydował. No cóż, pewnie kluczowe było by spalanie, ciekawe czy rzeczywiście ten wóz jest w stanie spalić mniej od obecnych autobusów. Poziomu O303 raczej nie da się osiągnąć, ale może jakieś zauważalne różnice będą w porównaniu do Integro czy też Setr.
Co do wymiany taboru, to po skończeniu remontu drogi na Sierakowice(jeśli kiedyś w końcu to nastąpi), przydało by się tam wprowadzić jakieś nowe wozy. W roku szkolnym sporo osób widać w autobusach kursujących w tamte strony, a tabor w obecnej chwili nie zachwyca.
O nowym przegubie do Wejherowa to w sumie nawet nie słyszałem.
Niestety wóz wiele mniej nie pali. Co prawda analizowałem na razie dane tylko z linii 801, ale szału nie ma. Różnica 2-3 litrów/100 km to tyle co nic. Liczyłem, że nowa lekka konstrukcja pojazdu, mały silnik o mniejszej mocy i 6-biegowy manual będzie bardziej oszczędny.
Z tą lekką konstrukcją to więcej marketingu, aniżeli rzeczywistości. Co prawda w stosunku do nowych autobusów jest może jakaś mała różnica, ale starsze autobusy ważyły podobnie. O407/408 ważą +/- tone mniej, S315 wazą podobnie, Integra są trochę cięższe, chodź pewnie realnie też nie są to duże wartości. Może ta lekka konstrukcja liczona jest w stosunku do starych MANów, bo te faktycznie są mega ciężkie- A72 ważą w okolicach 12800-13000kg, czyli ponad tonę więcej, aniżeli ten nowy model.
Czyli pali powyżej 30litrów/100km? Te 2-3 litry to nie tak mało, tylko przy cenie nowego wozu nie prędko to się zwróci. Być może nowa Setra/Mercedes spala by mniej, ale pewnie cena też jest wyższa. Możesz zdradzić, ile +/- kosztuję taki MAN? Na topused roczna używka z małym przebiegiem i automatem kosztuję 740tys.zl netto.
Orientowaliście się może jak sprawują się MANy Lion`s Regio? Obecnie kosztują podobnie jak Mercedesy Integro, a co by nie mówić wyglądają nowocześniej od tego modelu czy też od S315UL. Ciekawe czy niskie ceny to kwestia awaryjności i kosztów eksploatacji czy po prostu kwestia mniejszej popularności i renomy w stosunku do Mercedesa.