Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
Coś dużo tych wypadków tramwajowych macie w tym Poznaniu :p
Moderus i zgniatalność ich plastikowych przodów. Zawsze motorniczy dostaje po nogach. Już lepiej byłoby jakby jechał stopiątką.
Jak pracowałem w zajezdni tramwajowej mieliśmy taki przypadek, że motorniczy cofając na kanale w zajezdni Moderusami Alfa przywalił tyłem w stojący skład 105Na. W Moderusie cały zderzak się zapadł do środka, a 105-tki jedynie przesunęły się trochę dalej na kanale i nawet śladu uderzenia na nich nie było.
Dla składu #320+321 jest to raczej koniec kariery. Beta #438 wróci do służby pewnie w okolicach wakacji. Najszybciej na trasie zobaczymy tatrę #412, moim zdaniem w ciągu kilku tygodni.
W 2015 roku na skład #320+321 najechała inna beta #421. Wtedy na stopiątce nie było prawie żadnych uszkodzeń, natomiast beta poturbowana stała w krzakach kilka miesięcy.
Hmm myślę, że niektóre osoby wypowiadają się tutaj na bazie uprzedzeń wobec konkretnego tramwaju niż na podstawie faktycznego stanu rzeczy. W Poznaniu przez ostatnie 10 lat (bo mniej więcej wtedy pojawiły się pierwsze Moderusy) doszło do kilku poważnych zdarzeń wóz w wóz, w których udział brała jakaś Alfa, albo Beta. Zwykle te wagony wychodziły z nich o wiele lepiej niż wóz współbiorący udział w danym zdarzeniu. Pamiętamy choćby kraksę na trasie PST gdzie Moderus Alfa #88+87 najechał na stojące Combino #510. Combino zmasakrowane stało chyba rok jak nie dłużej, Moderus zdecydowanie lżej poszkodowany wrócił na linię po kilku miesiącach postoju. Kolejny przykład, 2011 i masakra na Małych Garbarach 663 vs 141. Moderus o własnych siłach wrócił do zajezdni, zdjęcia obu wagonów można zobaczyć na phototrans. Następne dwa zdarzenia, tym razem z bieżącego roku. Zawady GT8 #710 vs Beta #450 oraz Hetmańska Combino #502 vs Beta #918. W obu przypadkach polegli niemcy, a kabiny w moderusach przetrwały bez problemu. A co do wczorajszego zdarzenia, niech mi ktoś pokaże tramwaj, który wyglądałby lepiej po uderzeniu z taką siłą.
https://www.youtube.com/watch?v=204bUaaBptA patrząc po obrażeniach 105tki to tu było mocniejsze jebnięcie i gdyby to nie była skoda lecz moderus to by był trup z motorniczego.
Hmmm ale walnięta wrocławska doczepa mimo że tył ma rozwalony mocno, to nie ma tak rozwalonego przodu jak #321. Raczej też wrocławska nie miała robionej NG w Cegielskim, skąd skład #320+321 wyjechał ze wzmocnionymi pudłami. A co do wyglądu #438 po wypadku. Swoje dołożyli strażacy.
Widzę, że ty wiesz wszystko lepiej. To jest ledwie puknięcie a kabiny w moderusie nie ma - w sumie standard.
Ledwie puknięcie hahahahaha przecież on na pełnej w zajebał w te stopiątkę więc o czym Ty mówisz człowieku xD
http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/zdjecia/zderzenie-tramwajow-na-malych-garbarach-sa-ranni,2835306,artgal,14028528,t,id,tm,zid.html
http://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,23472110,zderzenie-dwoch-tramwajow-na-skrzyzowaniu-glogowska-hetmanska.html?disableRedirects=true
http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/zderzyly-sie-dwa-tramwaje-na-zawadach-w-poznaniu-motorniczy,4408952,artgal,t,id,tm.html
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/zderzenie-tramwajow-w-poznaniu,211885.html
Polecam przejrzeć powyższe linki Wesołych Świąt!
Aha i jeszcze jedno, piszesz że `standard` to pokaż mi drugie takie `bum` gdzie w Moderusie nie przetrwałaby kabina? Bo w Poznaniu oprócz powyższego sobie nie przypominam, Wrocław także nie... Więc może mnie oświeć
Halo, panowie - przecież uszkodzenia zależą głównie od tego, która rama jest wyżej! Znaczy w walącym czy w walonym. Jako, że w przeważającej liczbie przypadków występuje jednak hamowanie (najczęściej awaryjne) tego co wali, więc jego rama jest niżej i wchodzi pod ramę wozu walonego. Dobrze to widać np. tutaj: http://phototrans.pl/14,712134,0,Konstal_105Na_1156.html. Czasami jest jednak odwrotnie z jakichśtam powodów (albo nie ma hamowania albo stan wozu nie do końca taki jaki powinien być) i wtedy mamy coś takiego: http://phototrans.pl/14,41806,0,Konstal_105Na_1339.html. Oczywiście są od tych przypadków wyjątki Z tego co wiem, to #438 zajebał "na pełnej". Zna ktoś prędkość w momencie uderzenia? I jeszcze słowo co do typów wagonów. Oczywiście ma to znaczenie, ale nie kluczowe. Bo przykładowo 13N (a te wozy znane były przecież ze swojej "pancerności") wyglądał tak (http://phototrans.pl/14,286911,0,Konstal_13N_483.html) po najechaniu na trupiastą 105-kę. A tak wyglądała "bulwa" po najechaniu na ten sam typ taboru: http://phototrans.pl/14,653205,0,Konstal_105N2k_2000_2104.html. Zatem nie ma co generalizować! Zwłaszcza, że każde zdarzenie trzeba rozpatrywać indywidualnie. /kl
A ja bym przygeneralizował i powiem, że przy klasycznej stopiątce motorniczy ma większe szanse przeżycia czy nie stracenia nóg niż przy plastiku typu modertrans. Nie wymyśliłem tego sam ale zasłyszano w empeka.
Przeca napisałem powyżej, że typ wozu ma znaczenie Ale to tylko jedna składowa. /kl
Tajemnica "przeżycia" w stopiątkach tkwi przede wszystkim w podwższonej podłodze kabiny - przy uderzeniu przesuwa się to wszystko w tył razem z fotelem i szafą, więc szansa zgniecenia motorniczego jest mniejsza niż przy niższej podłodze.
Zależy w co wali. Jak w "niskacza", to faktycznie wszystko może się trochę podnieść. Ale jak np. w drugą `stopiątkę`, to już niekoniecznie. I wtedy wszystko przesuwa się tylko wgłąb wagonu na poziomie podłogi. /kl