Jesteś niezalogowany | Zaloguj się | Zarejestruj się
PKS zdaje się jest firmą samorządową, rządzą tam ``inteligenci" z nadań partyjnych to czego się spodziewać.
Tak, bielski PKS należy do powiatu - jest całkowicie samorządowy, przez co zrezygnował w 2011 z niesamowicie opłacalnych i ładowanych kursów - np. Strumień, Cieszyn, Oświęcim, Kraków, teraz kieszeń nabijają sobie busiarze, a bielski PKS jeździ rozchechłanymi sancity do Iłownicy i Kalnej z porażającą frekwencją dwie osoby na kurs.
Toć prawda, ale przynajmniej raczej nie usuwa się ładowanych kursów z głupim tłumaczeniem "nie opłaca się"
Szanowny kolego Lubaczowiak, jak nie masz wiedzy w temacie to się lepiej nie wypowiadaj bo piszesz tylko bzdury. PKS jako operator komunikacji powiatowej w Powiecie Bielskim ma zapewnić połączenia komunikacyjne na szczeblu powiatowym a nie międzypowiatowym. Z przytoczonymi tu ośrodkami miejskimi takimi jak Strumień, Cieszyn czy Skoczów w świetle, wówczas nowej ustawy o PTZ, PKS-owi nie udało się zawrzeć stosownych porozumień międzygminnych na obsługę komunikacyjną, gdyż nikt z włodarzy tychże miast nie był wówczas zainteresowany dotowaniem takich połączeń. Uruchomienie kursów na zasadach komercyjnych w ogóle nie wchodziło w grę z pobudek ekonomicznych, tak więc lukę szybko zapełnili busiarze, zresztą jak w całej Polsce. Jak widać Cieszyn czy Skoczów do dzisiaj nie odrobiły lekcji i na Śląsku Cieszyńskim króluje wszędzie busiarstwo. Natomiast, gdybyś trochę pomyślał to może byś wydedukował w jakim celu te autobusy są jeszcze utrzymywane "przy życiu". Zapewniam Cię, że nie stoją tam bez celu.
Piszę wyłącznie moje spostrzeżenia, zresztą jak przy każdym moim dotychczasowym zdjęciu - nie mam pojęcia o sytuacji, więc piszę to co zauważyłem/odczułem w danym miejscu lub co myślę na temat danego przedsiębiorstwa, miasta itp. Tylko dziwi mnie okrutnie, że połączenia które bardzo dobrze pamiętam do podanych przeze mnie miast przynosiły zyski, ba, przynoszą do dziś dla prywatnych przedsiębiorstw, zostały tak nagle opuszczone przez bielski PKS. Co do wozów - mimo dedukcji i myślenia nadal jakoś nie widzę szczególnego powodu trzymania wyrejestrowanych (?) ledwo stojących wraków na zajezdni, a kupowania coraz to nowszych Tourismo, a znam przypadki że pojazdy stały na zajezdni bez powodu, tak o bo sobie stały.
Da się coś od nich odkupic